Faworytem meczu Arka – Korona są goście. Jeśli podopieczni Jacka Zielińskiego, wygraliby w Gdyni 3:0 lub 4:0 mieliby tyle samo punktów, ale lepszy bilans bramkowy od nowego lidera tabeli, Cracovii. Jacek Zieliński był pytany na konferencji prasowej, jakby Korona była oczywistym faworytem do wygranej. Szkoleniowiec długo i wyraźnie unikał stwierdzenia, że jego drużyna jest faworytem w starciu z beniaminkiem ligi, zwłaszcza na jego boisku. Powiedział wprost, że obecny sezon pokazuje, że faworyci na papierze się nie sprawdzają. Zieliński wspomniał też swoją pracę w Arce Gdynia i klimat tamtego klubu.