Fantastyczny kontratak Polaków. Robert Lewandowski zagrał w środku pola do Jakuba Kamińskiego, ten pociągnąć z akcją pod pole karne rywali i oddał kapitanowi. Lewy oddał mocny strzał, z którym poradził sobie bramkarz, ale dobitka Kamyka z najbliższej odległości była bezbłędna!