Wojciech Urbański dostaje podanie na 12. metrze. Będąc tyłem od bramki, odwraca się w kierunku bramki, ale jego strzał został zablokowany. Odbitą piłkę przejmuje Ryoya Morishita, który poprawił sobie, po czym uderza w kierunku prawego (dalszego) rogu tak, że mimo interwencji Sławomira Abramowicza piłka zatrzymała się dopiero w siatce!