Szał radości kibiców Pogoni!
Zaczęło się od interwencji... Krzysztofa Kamińskiego na przedpolu, który zagrywa głową do Rafała Kurzawy, przerywając kontrę Zagłębia. Lewą flanką urwał się Kami Grosicki, który wykłada płasko na linię 16. metra do Joao Gamboy. Ten chyba chciał uderzyć, ale wyszło podanie w ok. narożnika pola bramkowego do Alexandra Gorgona, a on wystawia piłkę Patrykowi Pazyrkowi. Ten mocnym uderzeniem od słupka pokonuje Jasmina Buricia!