Ciekawie zapowiadała się kontra Interu, do której na czterech rywali wyszli Marcus Thuram i Mehdi Taremi. Drugi z wymienionych dostaje piłkę przed linią 16. metra, ale mając przed sobą rywali poczekał na wsparcie. Zyskał je w postaci Hakana Calhanoglu, który uderza bez przyjęcia tak, że "kontry nie będzie".