SZAŁ RADOŚCI KIELECKICH KIBICÓW!!!
Mariusz Fornalczyk "firmowo" łamie akcję z lewej strony do środka, po czym huknął jak z armaty w dalszy (prawy) górny róg bramki! Sławomirowi Abramowiczowi pozostało tylko patrzeć, jak piłka wpada do siatki, a następnie ją z niej wyciągnąć...