Nieudana akcja Marcela Wędrychowskiego prawą stroną. Chociaż...
Panie, sędzia, jak, kur*a?!
- spytał retorycznie asystenta Bartosza Frankowskiego, trzymającego w górze chorągiewkę. Całą tę sytuacje uśmiechem skwitował Tomasz Mokwa, przygotowujący się do wrzutu z autu.