Obie szanse na awans do półfinału mają iluzoryczne. Choć mogła podobać się szczególnie gra Dumy Podlasia na Estadio Benito Villamarin z Realem Betis Sewilla. Piłkarze mistrza Polski nie odstawiali nóg, a nawet kilkukrotnie potrafili zagrozić bramce hiszpańskiego klubu. Swoją okazję miał m.in. Darko Churlinov, który próbował zaskoczyć bramkarza uderzeniem z przewrotki. Po zmianie stron nawet umieścili piłkę w siatce, ale sędzia dopatrzył się ofsajdu.