GOOOOOOL!!! Długo trwała interwencja VAR, ale Jarosław Kubicki ze swoim dubletem. Wydawało się, że był na pozycji spalonej, ale pomocnik znalazł się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie.
Z najbliższej odległości Kubicki pokonał bramkarza, mocnym uderzeniem i kibice Jagiellonii już trzeci raz cieszyli się z gola.