Radomiak Radom fatalnie spisywał się w ostatnich meczach i posada Bruno Baltazara wisi na włosku, choć jak słyszymy piłkarze mazowieckiego klubu są murem za swoim trenerem. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet swoje zadowolenie, że po porażce ze Stalą w 16. kolejce przy Struga 63, nie został zwolniony, wyraził piłkarz Jan Grzesik. Na Arenie Lublin będą chcieli zagrać o życie dla swojego trenera. Kolejna porażka może skutkować radykalnymi ruchami. Radomiak znajduje się w strefie spadkowej.