Działo się pod obiema bramkami, ale czegoś brakowało. Albo dokładności (zwłaszcza pod bramką gospodarzy), albo Biało-Czerwonych ratował Wojciech Szczęsny.
Wiemy za to, że na EURO zagrają Gruzja, która po rzutach karnych 4:2 pokonała Grecję (po 120 minutach był bezbramkowy remis), a Ukraina poradziła sobie z Islandią (2:1).
Kto awansuje jako ostatni? Walia, czy Polska?