Fabio Nunes "zabrał się" z piłką w pole bramkowe Stali! Zauważył, że Matthew Guillaumier lekko wyprostował nogę i chciał "podłożyć" się pod faul i rzut karny. Maltańczyk to przewidział, ale Portugalczyk nie zapobiegł przewróceniu się.
Gdyby Łukasz Kuźma był konsekwentny, to Fabio Nunes obejrzałby za to słabe "padolino" żółtą kartkę.