Zwłaszcza, że to spotkanie ma także gorący podtekst kibicowski, bo Podbeskidzie zdecydowało się zakazać wpuszczaniu kibiców Wisły Kraków na to spotkanie, a nawet utrudniło własnym kibicom zakup biletów, bo możliwość nabycia biletów mają jedynie fani, którzy byli na co najmniej jednym meczu Podbeskidzia w tym sezonie.