Tuż po niedzielnym meczu doszła do Nas bardzo smutna informacja o śmierci prezesa Cracovii, Janusza Filipaiaka - człowieka, który kochał ten klub i poświęcał mu wiele uwagi. Dzisiaj "Pasy" będą chciały za wszelką cenę wygra i pokazać jedność w tym trudnym czasie dla wszystkich osób związanych z krakowskim klubem.