Nafciarze u siebie nie przegrali trzech ostatnich spotkań i mają zamiar tę passę podtrzymać. Zwłaszcza, że po ostatniej wyjazdowej porażce z Piastem Gliwice od strefy spadkowej dzieli ich tylko pięć punktów. - Biorąc pod uwagę strzelone i stracone bramki nasze i Jagiellonii, to jesteśmy na podobnej pozycji. Rywale potrafią grać, strzelać dużo bramek, fajna jest ich ofensywa, są bardzo dobrze wyszkoleni technicznie, umieją się szukać na boisku, mają kilku ciekawych zawodników na podmiankę. Jakość tam na pewno jest. Trzeba być dobrze przygotowanym na te ofensywne wypady przeciwnika i dostać się pod ich pole karne, a potem wykorzystać stworzone sytuacje - ocenił trener Wisły Pavol Stano.