Biało-zieloni ponownie znaleźli się pod kreską. Mówi się, że mecz przy Bułgarskiej może decydować o przyszłości trenera Marcina Kaczmarka. Jesienią w Gdańsku Lechia nie miała nic do powiedzenia i przegrała 0:3. - Lech to przeciwnik z najwyższej półki. Nie odkryję Ameryki jeśli stwierdzę, że pod względem kadrowym jest jednym z najsilniejszych zespołów ekstraklasy. Bez względu na to jacy zawodnicy występują na boisku, to każdy z nich ma określoną jakość. Trzeba się z tym zmierzyć i podejść do meczu w taki sposób, że można rywali pokonać, a na pewno zagrać dobre spotkanie – zaznaczył Kaczmarek.