Jesienne starcie obu drużyn należało do bardzo interesujących batalii. Do przerwy po bramach Deiana Sorescu i Piotra Wlazło był remis 1:1, natomiast w drugiej odsłonie Fabian Piasecki i Ivi Lopez zdobyli po bramce co sprawiło, że Raków wyszedł na zdecydowane prowadzenie. W końcówce do bramki gospodarzy trafił jeszcze Arkadiusz Kasperkiewicz i końcówka była bardzo ciekawa, ale ostatecznie mielczanie nie zdołali zdobyć wyrównującego gola.