Jak nie remis, to powinna być druga bramka dla "Nafciarzy"!
Z kontrą ruszyli trzech na jednego. Środkiem, z piłką, Marko Kolar. Podholował blisko 30 metrów, po czym podaje na prawą stronę pola karnego do Dominika Furmana, a ten zdecydowanie zagrał na lewą stronę do Filipa Lesniaka...