Wbrew pozorom trudno wskazać faworyta. Widzew jest beniaminkiem bardzo niewygodnym. Potrafił zawalczyć w Szczecinie, wygrał w Białymstoku, zalazł za skórę Lechii, a ostatnio był bliski zdobycia Wrocławia. Ma wprawdzie cztery punkty, ale gdyby jego dorobek był wyższy to nikt nie powiedziałby, że jest to przypadek.