Tym razem nie ma wątpliwości. Mocne zagranie przed pole karne do Marko Kolara. Ten przejmuje piłkę, poczekał na wsparcie, "ściągając' na siebie 3 rywali. Na lewej stronie pola karnego wypatrzył Davo, do którego podał, a ten mocnym uderzeniem w stronę dalszego rogu wpisuje się na listę strzelców!