Nafciarze w ligowej tabeli plasują się wyżej, mają o osiem punktów więcej, ale ostatnio rozczarowują. W trzech poprzednich meczach nie zdobyli punktu, a nawet choćby jednej bramki. Należy się więc spodziewać, że podopieczni Pavola Stano zechcą ten, w gruncie rzeczy udany, sezon zakończyć efektownie. A właśnie takiej gry od swoich podopiecznych wymaga trener, który prowadzi płocczan od 7 marca tego roku. Co ciekawe pod jego wodzą Wisła lepiej punktuje na wyjazdach, niż u siebie, co na pewno jest sporą różnicą do czasu, kiedy jej trenerem był Maciej Bartoszek.