Jesienne starcie obu drużyn było niezwykle emocjonujące. Piast do przerwy prowadził w Białymstoku 2:0 po bramkach Arkadiusza Pyrki i Damiana Kądziora. Jednak po przerwie bramki Fedora Cernycha i Jesusa Imaza sprawiły że Jagiellonia szybko wróciła do gry. Gdy do bramki gospodarzy trafił Michał Chrapek wydawało się, że to Piast wyjdzie z tej rywalizacji zwycięsko, ale w ostatniej akcji meczu Bartosz Bida zdobył bramkę wyrównującą i oba zespoły podzieliły się punktami.