Trener Dariusz Żuraw nie oponował, ponieważ bardzo późno objął zespół z Zagłębia Miedziowego i postanowił wykorzystać ten czas na treningi, wkomponowanie nowych piłkarzy i poznanie głębi składu. Poskutkowało, bo po dłuższej przerwie lubinianie sprawili niespodziankę, ogrywając przed własną publicznością faworyzowaną Pogoń Szczecin 2:0.