Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i życzymy miłego wieczoru. Dobranoc!
Za tydzień Jagiellonia Białystok zagra ponownie u siebie z Rakowem Częstochowa, natomiast Lechia w Gdańsku podejmie Wisłę Płock.
Koniec meczu w Białymstoku! Czwarty mecz tego sezonu i czwarty remis.
Zlatan Alomerović znakomicie interweniuje po strzale głową jednego z graczy gospodarzy!
Do podstawowego czasu gry pierwszej połowy meczu arbiter doliczył co najmniej pięć minut.
Conrado również ukarany żółtą kartką za pretensje w kierunku arbitra.
Tomas Prikryl został ukarany żółtą kartką za bardzo ostry faul na przeciwniku!
W zespole Jagiellonii Białystok Bartłomiej Wdowik pojawił się w miejsce Bojana Nastića.
Natomiast Maciej Gajos zmienił Ilkaya Durmusa.
Dwie ostatnie zmiany w szeregach Lechii Gdańsk. Flavio Paixao pojawił się w miejsce Łukasza Zwolińskiego
Mateusz Żukowski popędził prawą stroną boiska, dośrodkował w pole karne Jagiellonii, ale zrobił to o tyle niedokładnie, że piłka trafiła w poprzeczkę bramki gospodarzy!
Bartosz Kopacz ucierpiał po zderzeniu z jednym z przeciwników.
Jesus Imaz dostał piłkę przed polem karnym Lechii, oddał mocny strzał, ale znakomitą interwencją popisał się Zlatan Alomerović.
Druga zmiana w szeregach Lechii Gdańsk. Mateusz Żukowski pojawił się w miejsce Josepha Ceesaya.
Joseph Ceesay ponownie popędził skrzydłem, dograł do Łukasza Zwolińskiego, ten jednak źle przyjął sobie piłkę i zmarnował swoją szansę na drugą bramkę.
Andrzej Trubeha dostał piłkę przed polem karnym Lechii, ale uderzył bardzo niecelnie.
Pierwsza zmiana w szeregach Lechii Gdańsk. Jan Biegański pojawił się w miejsce Jakuba Kałuzińskiego.
Natomiast Karol Struski zmienił Przemysława Mystkowskiego.
Dwie zmiany w szeregach Jagiellonii Białystok. Andrzej Trubeha pojawił się w miejsce Fedora Cernycha
Podobna akcja w wykonaniu Jagiellonii, jak przed momentem Lechii. Fedor Cernych popędził prawą stroną boiska, dograł w pole karne gości wprost na nogę Jesusa Imaza, a ten mocnym strzałem pokonał bramkarza rywali!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!! Jesus Imaz odpowiada trafieniem i znowu mamy remis!
Joseph Ceesay popędził prawą stroną boiska, dograł w pole karne Jagiellonii wprost na nogę Łukasza Zwolińskiego, a ten z zimną krwią, mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce rywali!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!! Łukasz Zwoliński otwiera wynik meczu w Białymstoku!
Pierwsza żółta kartka w tym spotkaniu, a ukarany nią Fedor Cernych za faul na Michale Nalepie.
Rozpoczynamy drugą połowę meczu!
Piłkarze obu zespołów wracają na murawę stadionu w Białymstoku. Za moment wznowimy rywalizację.
Na relację z drugiej części meczu zapraszamy już za kilkanaście minut.
Koniec pierwszej połowy meczu w Białymstoku. Do przerwy mamy bezbarwny, bezbramkowy remis.
Do czasu podstawowego pierwszej części meczu arbiter doliczył co najmniej jedną minutę.
Ilkay Durmus zdecydował się na strzał z dystansu, ale uderzył bardzo niecelnie.
Lechia Gdańsk ma zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki,jednak zupełnie nic z tego nie wynika. Goście dobrze rozgrywają piłkę tylko do wysokości pola karnego rywali.
Lechia przeprowadziła ciekawą akcję, jednak Łukasz Zwoliński będąc już w polu karnym Jagiellonii wycofał piłkę pod nogi rywala.
Tempo tego spotkania nie jest zbyt intensywne. Częściej przy piłce utrzymuje się Lechia, jednak to Jagiellonia stwarza lepsze sytuacje. Na razie bezbramkowy remis wydaje się być zasłużony.
Oskrzydlająca akcja Jagiellonii, po której piłka trafiła do Jesusa Imaza, ten zdecydował się na strzał, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki gości!
Teraz Jagiellonia Białystok postanowiła dłużej utrzymać się przy piłce, ale szczelnie ustawiona obrona Lechii na razie nie popełnia błędów.
Znakomite dośrodkowanie ze środka pola w pole karne Jagiellonii sfinalizował strzałem Łukasz Zwoliński, jednak jego uderzenie jeszcze lepiej wybronił Xavier Dziekoński!
Przemysław Mystkowski pokusił się o indywidualną akcję, jednak jego dogranie w pole karne Lechii powędrowało wprost w ręce Zlatana Alomerovića.
Częściej przy piłce utrzymuje się Lechia Gdańsk, jednak oprócz stałych fragmentów gry, niewiele z tego wynika.
Ilkay Durmus dośrodkował z rzutu rożnego, ale ponownie bez żadnego zagrożenia pod bramką gospodarzy.
Kolejny raz piłka trafiła w pole karne Lechii, jednak tym razem Fedor Cernych uderzył tylko w boczną siatkę bramki rywali.
W odpowiedzi po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w pole karne Lechii do strzału głową doszedł Błażej Augustyn, ale gracz gospodarzy trafił wprost w Zlatana Alomerovića!
Ilkay Durmus dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne gospodarzy, ale tam żaden z jego partnerów nie zdołał oddać strzału na bramkę Jagiellonii.
Jesus Imaz popędził skrzydłem, dograł do Bojana Nastića, ale jego strzał został zablokowany.
Pierwsza ofensywna akcja Jagiellonii Białystok. Jeden z graczy gospodarzy wpadł w pole karne Lechii, ale tam łatwo stracił piłkę.
Na początku meczu przy piłce utrzymuje się Lechia Gdańsk, rozgrywa futbolówkę w środku pola.
Rozpoczynamy batalię w Białymstoku!
Piłkarze obu zespołów pojawiają się już na murawie stadionu w Białymstoku. Za moment rozpoczniemy rywalizację!
Natomiast tak prezentuje się jedenastka Lechii Gdańsk:
W takim zestawieniu Jagiellonia Białystok wyjdzie na pierwszy mecz sezonu:
Pierwsze trzy mecze tego sezonu zakończyły się remisami, a padły w nich zaledwie cztery bramki. Miejmy nadzieję, że dzisiaj w Białymstoku padnie więcej bramek i kibice wreszcie poczują, że warto było czekać na start ligowego sezonu.
Natomiast Lechia Gdańsk rozegrała aż siedem meczów w okresie przygotowawczym. Gdańszczanie wygrali cztery spotkania, dwa przegrali i jedno zremisowali. Lechia w meczach sparingowych prezentowała się całkiem nieźle, jednak prawdziwa weryfikacja przyjdzie dopiero teraz w meczu z Jagiellonią Białystok.
Jagiellonia Białystok w okresie przygotowawczym wygrała jedno spotkanie, dwa zremisowała i dwa przegrała. Jedyne zwycięstwo "Jaga" zanotowała w meczu z Górnikiem Łęczna, a było to tydzień przed rozpoczęciem sezonu.
Witamy serdecznie! W 1. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok na własnym stadionie podejmie Lechię Gdańsk. Na relację z tego meczu zaprasza Państwa Bartosz Głąb!