- Do tej pory idzie nieźle pod każdym względem. To, co planowaliśmy, udało się zrealizować w pierwszym tygodniu. Pracowaliśmy wtedy głównie nad koncepcjami i intensywnością treningu. Pierwszy mecz z Rosją był zwieńczeniem tego procesu. Wiedzieliśmy już podczas meczu, czy niektórzy się sprawdzają, czy potrzebują jeszcze trochę czasu. Powtarzam – to proces, bo nie tak łatwo zmienić nastawienie i psychikę. Potrzebujemy czasu i pracujemy nad tym. W niektórych fragmentach przeciwko Rosji wracaliśmy do przeszłości - mówił selekcjoner.