Koniec spotkania! Lech Poznań wygrywa pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Europy! Brawa za walkę, odwagę, puszczamy w niepamięć kilka złych decyzji w defensywie! Zapraszamy na stronę, gdzie czekają nas was relacja, zdjęcia, memy, za chwilę również oceny oraz wypowiedzi trenerów i piłkarzy.
I jeszcze jeden strzał Lecha, ale niecelny. Strzelił Muhar.
Sędzia doliczył trzy minuty. Lech coraz bliżej wygranej! Tymczasem Benfica - Rangers 2:3.
Awwad zdecydował się na strzał, ale uderzył niecelnie.
Z powietrza uderza Bastien, ale obok bramki. Było naprawdę niebezpiecznie.
Faul i zasłużona kartka. Ukarany... Muhar. Piłkarz Lecha uśmiecha się pod nosem, ale sędzia miał tu rację.
Mamy fajerwerki w końcówce! Kaczarawa próbował strzału przewrotką. Piłka nad bramką. Tymczasem wchodzi Joachim Carcela-Gonzalez.
Groźnie, groźnie! Boljević odpalił petardę z dystansu, na szczęście Bednarek broni na raty!
I jeszcze jedna roszada w Lechu. Wszedł Kaczarawa, zszedł Ishak.
I Muhar za Tibę. Portugalczyk zebrał porcję braw. Zagrał naprawdę solidnie!
Awwad w miejsce Ramireza.
KAMIŃSKI! Akcja na 4:1 niestety niewykorzystana. Jedną nogą strzał obronił bramkarz...
Moder zdecydował się na bezpośredni strzał z wolnego. Dobra próba! Zabrakło niewiele.
Na boisku pojawia się też Mehdi Carcela-Gonzalez. Zmienił Raskina.
Oulare w miejsce Lestienne'a.
Wracający Satka odbiera piłkę w polu karnym. Robi to czysto mimo protestów gości. Dla Lecha ta akcja to ostrzeżenie.
Wygląda na to, że Tiba nie dokończy meczu... Leży na murawie i zwija się.
Gol czy nie?! Ishak strzela, rywal wybija z linii! Możliwe, że futbolówka przekroczyła linię całym obwodem.
Tiba faulowany, kartkę otrzymuje Dussenne.
I jeszcze Sykora w miejsce Skórasia. Bardzo dobry mecz skrzydłowego!
Podwójna zmiana w Lechu! Wchodzi Kamiński, a schodzi Marchwiński.
Standard zmienia dalej. Boisku opuścił Amallah. Za niego Boljević.
Lech stara się kontrolować przebieg meczu. Przed chwilą dał się sfaulować Satka.
Bastien otrzymał żółtą kartkę.
Lestienne uderza, ale zostaje zablokowany. Po nodze piłka wychodzi za linię końcową - róg dla Belgów.
W odpowiedzi strzał z powietrza - bardzo niecelny. W drugim meczu grająca w dziesiątkę Benfica nieoczekiwanie przegrywa z Rangersami 1:2.
Co za otwarcie! Kapitalnie Lech wyszedł z własnej połowy. Piłka na bok do Puchacza, potem dokładne dośrodkowanie na nogę Ishaka i mamy 3:1 dla "Kolejorza"! Brawo, brawo, brawo
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! ISHAK!!!!
Dość ryzykownie Lech w obronie - konkretnie Bednarek, a potem także Rogne. Całe szczęście, że bez konsekwencji.
Okazuje się, że Gavory nie dokończy meczu. Zszedł w przerwie. Za niego nastoletni Siquet.
Gramy dalej! Druga połowa rozpoczęła się.
Koniec pierwszej połowy. Jesteśmy świadkami naprawdę dobrego meczu! Lech chce i potrafi grać, czego dowodem dwie zdobyte bramki. Szkoda dość przypadkowej straty i faktu, że sędzia oszczędził rywala z żółtą kartką na koncie. Wracamy za kwadrans!
Standard powiela błędy w defensywie. Warto by było znowu to wykorzystać.
Ajjj! Szkoda tej akcji! Alan Czerwiński wyruszył z kontratakiem, w końcu piłka trafiła do Daniego Ramireza, ale ten uderzył nad poprzeczką. Inny kolega pokazał się na obieg i to do niego powinna była trafić piłka!
Bardzo dobrze w tym meczu wygląda Michał Skóraś. Jest mobilny, zdobył bramkę, to za faul na nim powinien wylecieć rywal.
Jakub Moder uderza z dystansu - obok lewego słupka.
Decyzja sędziego wywołała wzburzenie na ławce Lecha Poznań. Wkurzony jest trener Dariusz Żuraw.
Nie ma drugiej żółtej kartki dla Nicolasa Gavory'ego! Dlaczego?! Przecież ewidentnie złapał Michała Skórasia, który mu odjechał.
Samuel Bastien oddaje strzał z dystansu. Na szczęście futbolówka przechodzi obok prawego słupka.
Ależ groźnie pod bramką Lecha! Prosta piłka do Bednarka, ten źle ją przyjął i Belgowie przez ułamek sekundy byli w akcji dwóch na pustą bramkę! Lestienne zagrał jednak do partnera i Bednarek naprawił swój błąd.
Uderzenie z dystansu na bramkę Filipa Bednarka, piłka odbiła się od słupka i trafiła w... plecy polskiego bramkarza! Lestienne z najbliższej odległości dobił i mamy już 2:1.
GOOOOOL! MAXIME LESTIENNE
Gavory próbował szybko zatrzymać Ishaka, by nie dopuścić do kontrataku. Ostre wejście w napastnika Lecha poskutkowało żółtą kartką.
Atakowany przez Bastiena Moder wyszedł z piłką poza boisko.
Rogne faulował Amallaha przed polem karnym.
Próbowali i w końcu im się udało! Moder poczekał na skrzydle, aż Puchacz włączy się do akcji, ten płasko dośrodkował w pole karne. Piłka została zagrana idealnie - między bramkarza i obrońców - a tam czekał już Ishak, by dopełnić formalności.
GOOOOOOOL! MIKAEL ISHAK!
Noë Dussenne zablokował wrzutkę Czerwińskiego.
Amallah rozpoczął kontratak Standardu, ale jego podanie do Balikwishy było troszkę nie w tempo i zdążył do niego Ramirez.
Kolejne świetne dośrodkowanie Puchacza, ale będący w polu karnym Tiba próbował zgrywać do Ishaka zamiast uderzyć z powietrza i lechici stracili piłkę.
Lech znów w natarciu! Szybka wymiana podań w środku pola - Moder do Puchacza, piłka zwrotna i pomocnik ujrzał na skrzydle Ramireza. Hiszpan próbował prostopadle zagrać do Ishaka, lecz tylko interwencja Bokadiego ratuje Standard.
Świetny początek meczu dla Kolejorza! Wybite dośrodkowanie i piłka trafiła do Pedro Tiby. Portugalczyk ujrzał na dalszym słupku Michała Skórasia, posłał kozłujące dośrodkowanie w pole karne i zupełnie niepilnowany zawodnik Lecha głową umieszcza piłkę w bramce!
GOOOOOOOOL! MICHAŁ SKÓRAŚ!
Balikwisha postawił stempel na nodze Czerwińskiego i mamy stały fragment gry dla Lecha.
Groźnie pod bramką polskiego zespołu. Proste podania przed polem karnym Lecha, wrzutka Lestienne'a z narożnika szesnastki i Balikwisha minimalnie minął się z górną piłką. Dobrze asekurował go Czerwiński.
Niebezpieczna strata Modera, ale błyskawicznie naprawił błąd kolegi Pedro Tiba.
Gra nieco się uspokoiła, Belgowie pozwolili nam grać, ale poznańscy piłkarze nie kwapią się do odważnych ataków.
Zbyt efektownie próbowali zagrać lechici. Dwie piętki w jednej akcji to nie jest scenariusz, który może przynieść bramkę.
Bardzo nisko bita piłka w pole karne gospodarzy. Dwóch zawodników Standardu minęło się z futbolówką i wyjaśnił zagrożenie Satka.
Goście cierpliwie szukają luki w obronie Lecha, nieustannie atakując swoją prawą stroną.
Arbiter od początku stara się temperować zawodników. Ramirez pociągał przeciwnika za koszulkę i obejrzał kartkę.
Kolejorz w odpowiedzi, mocna centra Puchacza po kontrataku, ale Ishaka uprzedził rywal.
Rzut rożny dla gości i czujnie zachował się jeden z obrońców Lecha. Wybił na kolejny korner.
Lech od środka. Ruszamy!
Piłkarze wyszli już na murawę i przywitali się. Czekamy na pierwszy gwizdek!
Przypomnijmy, że w sobotę Lecha czeka kolejny prestiżowy mecz. W ramach 9. kolejki przy Łazienkowskiej w Warszawie zagra z Legią.
W Poznaniu dzień był pogodny. Obecnie na termometrach około 10 stopni.
Ławka rezerwowych Standardu Liege: Gillet, Henkinet, Čop, M. Carcela-Gonzalez, Sylvestre, Boljević, Avenatti, J. Carcela-Gonzalez, Landu, Siquet, Mabani.
Ławka rezerwowych Lecha: Malenica, Crnomarković, Muhar, Sykora, Dejewski, Kaczarawa, Awwad, Klupś, Kamiński.
Jeśli chodzi o nieobecnych to oprócz oczywiście van der Harta i Szymczaka brakuje jeszcze Butki i Krawecia.
Lech potwierdza skład:
Standard nie zdobył jeszcze bramki, dlatego zamyka tabelę grupy D. U siebie przegrał 0:2 z Rangers FC, a na wyjeździe 0:3 z Benfiką Lizbona.
Z zapowiedzi wynika, że Lech dziś z Puchaczem na lewej obronie (a nie z Kraweciem), z Tibą w środku i Marchwińskim przesuniętym na skrzydło.
Lech do tej pory jest chwalony za styl gry, za odwagę, pomysłowość. Z Benfiką Lizbona przegrał 2:4, z Rangers FC 0:1. Dzisiejszy mecz grupy D jest w zasadzie ostatnią okazją, by sprawić niespodziankę, czyli pozostać w grze w fazę pucharową (czyt. wyjście z grupy).
Do trzech razy sztuka? Lech Poznań po w sumie dwóch niezłych, ale przegranych meczach celuje w pierwsze zwycięstwo. Okazja całkiem dobra, ponieważ do składu wracają ważni gracze, no a rywal (również po dwóch porażkach) ma kilka absencji.