Koniec meczu. Legia Warszawa odpadła z kwalifikacji do Ligi Mistrzów już w II rundzie. Mistrz Polski przegrał z Omonią Nikozja po dogrywce, kończąc mecz w osłabieniu jednego piłkarza, tracąc gola z rzutu karnego po katastrofalnym błędzie Filipa Mladenovicia. Jedni uznają to za pech, drudzy - bardziej doświadczeni - po prostu wiedzą, że w przypadku polskich drużyn w europejskich pucharach to absolutny klasyk.