Koniec meczu! Legia Warszawa obroniła tytuł mistrza Polski! Raków powalczy na finiszu o wicemistrzostwo, a Jagiellonia jedynie o miejsce w środku stawki.
ARAK MARNUJE SYTUACJĘ MECZOWĄ! Sam na sam w bramkarza. DRAMAT!!!
Jeszcze Holec broni strzał Imaza. Dobra interwencja!
Zostały trzy minuty - tyle doliczył arbiter.
Dziekoński ponownie ratuje Jagiellonię! Bliski samobója był Augustyn.
Zbliżamy się do końca meczu. W Warszawie powoli otwierają szampany.
Kun wypatrzył Wdowiaka. Podał za mocno, co sprawiło, że jako pierwszy do futbolówki dobiegł Dziekoński.
Trener Papszun się irytuje. Ma pretensje do Arsenicia za złe odegranie.
Za to sypią się kartki. Tym razem ukarany debiutant, czyli Mazur.
Zdecydowanie siadło tempo meczu. Po zmianach brakuje rytmu.
Wdowiak w miejsce Lopeza. To ostatnia roszada.
Sędzia uznał, że Bitok nie sfaulował Tudora. Sporo dziś kontrowersji.
Tudor kolejny raz pada w polu karnym. Będzie jedenastka?
Ważna interwencja Augustyna. Zabrał piłkę Arakowi sprzed nosa!
W składzie widzimy też Bitoka.
Na boisku pojawił się też Pospisil.
Puljić na boisku.
Godzina gry za nami. Jest więcej chaosu. Raków bardzo dąży do gola, ale czegoś mu brakuje.
Dziekoński ratuje Jagiellonię. Obronił próbę Cebuli!
Schodzi Gutkovskis, wchodzi Arak.
Kartka dla Ledermana.
Niewulis padł w polu karnym. Nie ma faulu, jest spalony.
Gutkovskis od razu dostał kartkę.
Gramy dalej. Od środka Jagiellonia.
I jeszcze Schwarz za Jacha.
Cebula za Tijanicia.
Lederman za Kaczmarskiego.
Trzy zmiany w składzie Rakowa!
Koniec pierwszej połowy. Sporo się działo, ale bramki nie padły. Jeśli taki wynik się utrzyma, mistrzem zostanie dziś Legia.
Sędzia doliczył aż pięć minut. Była analiza VAR, no i przerwa spowodowana urazem Steinborsa.
Strasznie długo trwała ta analiza. Sędzia uznał, że nie doszło tu do przekroczenia przepisów.
NIE MA KARNEGO! - orzekł sędzia Frankowski.
Sędzia Frankowski idzie jeszcze oglądać akcję na monitorze.
Kontakt bez wątpienia był, choć Imaz dopiero po chwili upadł.
To Jach nadepnął Imaza.
RZUT KARNY DLA JAGIELLONII! FAULOWANY IMAZ.
Pojawia się Dziekoński.
Będzie zmiana bramkarza. Steinbors kontuzjowany.
Wrzesiński schodzi do środka, po czym uderza z lewej nogi. Strzał był tak słaby, że nie warto go komentować.
Romanczuk faulowany przed polem karnym, sędzia pozwala grać dalej, więc Imaz uderza, ale w bramkarza.
Niewulis oddaje strzał głową. Po koźle piłka dociera do rąk Steinborsa. Za słaba próba - choć celna.
Sporo strzałów w meczu. Tym razem Tudor, jednak obok lewego słupka.
Niecelna główka Mystkowskiego. Wrzucał Wdowik.
W odpowiedzi Imaz! Po rożnym główkuje bardzo groźnie. Piłka spada za bramką - po rykoszecie.
Tym razem Steinbors dość przypadkowa wypuszcza piłkę i ta minimalnie mija prawy słupek.
A teraz cudownie Steinbors! Dwa razy zatrzymuje Raków. W jednej akcji broni strzał po rykoszecie i dobitkę Jacha z bliska.
Gdyby Prikryl nie wybił tej piłki, gola najpewniej strzeliłby Gutkovskis. To on zamykał akcję na długim słupku.
Fantastycznie Prikryl! Zabiera Rakowowi bramkę. Interwencja sprzed linii wyręcza Steinborsa.
Bida sfaulował Holeca.
Tijanić! Dobra pozycja, dobra decyzja, ale samo uderzenie do poprawki. Piłka mija poprzeczkę o dwa metry.
Okres przewagi Jagiellonii. Wrzutka na Mystkowskiego, ale ten przegrywa pojedynek powietrzny.
Brakuje zrozumienia w Rakowie. Dobra akcja, ale Gutkovskis nie dobiegł do piłki. Wolny był za to Lopez.
Pierwsze minuty interesujące, co wynika również z nastawienia Rakowa, który specjalnie nie kalkuluje.
Auć! Gutkovskis próbuje kończyć akcję na wślizgu, ale uderza nogami w słupek.
Trzeba pochwalić Prikryla. Drugi raz - jako prawy obrońca - dogrywa dobrą piłkę.
Kartka dla Arsenicia za brzydki faul.
Holec jedną ręką przenosi piłkę nad poprzeczką! Ładna główka Imaza. Było blisko.
Gramy dalej. Mystkowski zdaniem sędziów nie faulował.
Karny czy nie? Poletanović położył się w szesnastce. Sędzia kazał grać dalej, ale czekamy jeszcze na ewentualną interwencję VAR-u.
Za mocne zagranie w kierunku Imaza. Hiszpan szukał wyjścia na wolne pole. Aut.
Raków wysoko atakuje. Od razu daje znak, że przyjechał tutaj po pełną pulę.
Zaczynamy grę. Od środka drużyna gości.
Ostatnio w Jadze debiutował Bitok, dziś debiutuje stoper Mazur.
Raków dziś w białych strojach, Jagiellonia w podstawowym komplecie, czyli żółto-czerwonym.
Przy Słonecznej jeszcze słonecznie, ale już w górnych rzędach trybun.
Ławka rezerwowych Jagiellonii: Dziekoński, Bitok, Twardek, Makuszewski, Pospisil, Matysik, Oripk, Puljić.
Ławka rezerwowych Rakowa: Pindroch, Papanikolaou, Arak, Cebula, Wdowiak, Długosz, Lederman, Mikołajewski, Schwarz.
W przypadku Jagiellonii mówimy wyłącznie o dograniu sezonu. Drużyna nie ma żadnych szans na zajęcie czołowych miejsc. Obecnie jest jedenasta.
Możliwe zatem, że dzisiaj Raków oszczędzi paru graczy, by w niedzielę w optymalnym składzie powalczyć o historyczne trofeum.
Bardziej Raków skupia się na walce o srebrne medale z Pogonią Szczecin oraz na wygraniu Pucharu Polski, którego final zaplanowano na niedzielę.
Raków posiada wyłącznie matematyczne szanse na tytuł. Do końca sezonu musiałby wygrać każdy mecz, a Legia zaliczyć serię wpadek.
Czy dziś poznamy mistrza Polski? Jest to możliwe, o ile Jagiellonia wygra lub zremisuje z Rakowem. Zwycięstwo gości sprawi, że walka jeszcze będzie trwać.