Cracovia zamyka tabelę PKO Ekstraklasy, ale tylko dlatego, że do rywalizacji przystąpiła z pięcioma minusowymi punktami. - Chcemy jak najszybciej odrobić straty i włączyć się do walki o górny pozycje w tabeli. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w tym sezonie jest o siedem kolejek mniej, a więc to koło 20 procent tego co było, jest więc o tyle mniej szans na dojście tych zespołów z góry - podkreśla Michał Probierz.