Kamiński, który dopiero pojawił się na boisku, dostał piłkę na prawym skrzydle, zakrył ją ciałem, by dać czas napastnikowi Olimpii na znalezienie sobie pozycji w polu karnym. Gdy to nastąpiło, zacentrował w pole karne i Augusto zdobył pierwszego gola w tym spotkaniu.