W domowym spotkaniu z Puszczą Stomil przegrywał już 0:2 po 20. minutach, jednak jeszcze przed przerwą bramkę kontaktową zdobył Rafał Śledź, a w 89. minucie punkcik uratował Wołodymyr Tanczyk. W Niecieczy „Słoniki” wykorzystały fatalny błąd golkipera Piotra Skiby i w 52. minucie objęły prowadzenie. Gdy wydawało się, że olsztynianie wrócą do domu na tarczy, na kilka minut przed końcem zamieszanie w polu karnym Bruk-Bet Termaliki wykorzystał Miłosz Trojak i strzelił swojego pierwszego gola w biało-niebieskich barwach.