Przypadek zwolnionego Mirosława Hajdy potwierdza, jak sukces... może zaszkodzić. Po czterech latach pracy tego doświadczonego szkoleniowca zespół znalazł się na zapleczu Ekstraklasy, ale kadrowo nie był na to wyzwanie gotowy. Wygrał jedynie dwa mecze na trzynaście możliwych. Dlatego w poniedziałek nastąpiła zmiana warty; stery przejął Bogusław Pietrzak, który dzisiaj w tej roli zadebiutuje.