Odra bardzo żałuje ostatniej wycieczki do Bytowa. Prowadziła przez sporą część meczu, ale w ostatniej akcji, w 94 minucie, nie upilnowała Maksymiliana Hebla. Zamiast trzech punktów dopisała więc jeden. Dzień później piłkarze byli już u siebie w domach, z kolei trener Mariusz Rumak odwiedził znajomy mu Poznań i przy okazji tzw. "Ogródek", by na własne oczy przekonać się co potrafi odmieniona Warta. Spotkanie z Chrobrym Głogów zakończyło się jej zwycięstwem 2:1.