Groźnie, groźnie pod bramką gości. Foszmańczyk uruchomił Piotrowskiego na prawym boku. Wydawało się, że ten skrzydłowy sam będzie kończyć akcję, ponieważ wysunięty był Pawełek. Wrzutka została zablokowana. Chojniczanka miała jeszcze rzut rożny, ale po nim nic się nie zdarzyło.