Wracamy do Poznania, gdzie kończy się przerwa w meczu Lech -Jagiellonia. Po pierwszych trzech kwadransach goście prowadzą po bramce Jesusa Imaza z rzutu karnego. Niech lekkim spoilerem będzie fakt, że obie strony - przy innych wynikach - są w "górnej" ósemce.
Jak będzie po ostatnim gwizdku sędziego?