Zagłębie w drugiej połowie wróciło z długiej podróży, najpierw wyrównując, a później obejmując prowadzenie. Gospodarze grali w przewadze po tym jak Augusto obejrzał czerwoną kartkę. Śląsk chwytał się każdego sposobu, żeby wyrównać, ale dopiero po zagraniu ręką Jędrycha goście wyrównali za sprawą Robaka, który wykorzystał jedenastkę