Naprzeciwko siebie staną ekipy, które o sobie powinny wiedzieć już wszystko. Będzie to bowiem ich już piąte bezpośrednie starcie w tym sezonie. Lepszym bilansem mogą pochwalić się podopieczni Gino Lettieriego, lecz trzeba pamiętać że ich obie wygrane padły w rozgrywkach Pucharu Polski. Dwoma zwycięstwami (1:0 na wyjeździe i 2:0 u siebie) pozbawiła Miedziowych marzeń o grze na Stadionie Narodowym. Inna sprawa, że w kolejnym etapie zrobiła to również sobie przegrywając z gdyńską Arką. Nie spełniła więc marzeń, nie zanotowała też wyników ponad stan. Środek ligowej tabeli dla ekip, które na najwyższej klasie rozgrywkowej grają nie od dziś, nie powinien być celem. Tego sezonu w szeregach zarówno jednych jak i drugich nie można nazwać wybitnym. Kto zakończy go w lepszym stylu? Przed pierwszym gwizdkiem mają na swoich kontach po 49 punktów, ale lepsze miejsce osiągnięte po rundzie zasadniczej premiuje gospodarzy. Im wystarczy więc remis, Zagłębie musi grać o pełną pulę. Obojętnie jakim wynikiem zakończy się to spotkanie, siódme miejsce jest najwyższym możliwym. Strata do szóstej Wisły Kraków wynosi sześć oczek.