Remis jest bez wątpienia wynikiem sprawiedliwym. Chociaż pierwsza połowa należała do Chelsea, to po zmianie stron Atletico pokazało pazur. Gdyby nie feralny rykoszet przy strzale Hazarda, to niewykluczone, że hiszpańska drużyna dowiozłaby zwycięstwo do końca. Chelsea miała swoje szanse na zdobycie więcej niż jednej bramki, ale Jan Oblak pokazał dzisiaj sztukę bramkarską na najwyższym poziomie. Wybroniona sytuacja z 76. minuty, a także świetne stopowanie Moraty w pierwszej z pewnością przyczyniły się do tego wyniku. Chociaż remis sprawiedliwy, to jednak nie satysfakcjonuje żadnej ze stron. Chelsea straciła pierwsze miejsce w grupie na rzecz Romy, która swój mecz wygrała. Atletico natomiast pozbawiło się kompletnie nadziei na awans z grupy. Nadziei, które i tak rozwiał wynik z Rzymu.