Powinien strzelić drugą bramkę Alvaro Morata!!!! , który został obsłużonym znakomitym podaniem od Hazard'a. Hiszpański napastnik wyprzedził obrońcę, znalazł się niemal sam na sam z Oblakiem, który jednak skutecznie skrócił kąt i przeszkodził w zdobyciu bramki Moracie.