Ciężką przeprawę mieli dzisiaj gracze Bayernu. Wydawało się, że będzie pogrom, a gdyby nie bramka Lewandowskiego to moglibyśmy mieć ogromną niespodziankę. Najbardziej cieszy utrzymanie formy strzeleckiej naszego kapitana, chociaż tych bramek mogło być dużo więcej! Dobry mecz zagrał też Paweł Olkowski, który nie miał kompleksów w starciach z Franckiem Ribery!