Na dzisiaj to wszystko ! Dziękuje pięknie !

Mecz kończy się podziałem punktów. Gospodarze mogą czuć spory niedosyt zwłaszcza, że decyzja sędziego o niepodyktowaniu karnego pozostawia wiele wątpliwości. Tak wynik powoduje, że obydwie drużyny pozostają w dalszym ciągu niepokonane.

Koniec meczu !!. Arbiter zagwizdał dziś po raz ostatni

Strzał jednak bardzo niecelny.

Chwilę później arbiter decyduje się podyktować rzut wolny dla GKS-u. Do bramki Michała Kołby 22. metry.

Pada w polu karnym Pieczera !!! Sędzie nie dopatrzył się jednak przewinienia. Od bramki goście.

Arbiter dolicza 3 minuty do regulaminowego czasu gry.

Zmiana w GKS- ie.Strzelec bramki Semaniuk opuszcza boisko. W jego miejsce Stach.

Bardzo głośny doping fanów ŁKS-u. Czy doda im sił w tym ostatnich minutach spotkania?

Kolejna zmiana w szeregach gospodarzy. Boisko opuścił Kostyrka. W jego miejsce pojawia się Maschera.

Żółtko dla Burkhadta.

Szykuje się naprawdę gorąca końcówka !

Gooooooooooooooooooooool ! Mamy bramkę wyrównującą ! Pada ona również po rzucie rożnym i dobrym strzałem głową Bartosza Semeniuka ! 1:1

Na boisku zameldował się również Weis

Podwójna zmiana w GKS-ie. Boisko opuszcza Szczepan w jego miejsce na boisku pojawi się Dominik Sczęch.

Do strzelonej bramki Pyrdoł mógł dorzucić asystę. Płaskie zagranie w pole karne nie dotarło jednak do adresata. Pieczara został dobrze powstrzymany przez defensora GKS-u.

Czas na kolejną zmianę w łódzkim zespole. Melduje się na murawie Burkhardt w miejsce Tomasza Margola.

No cóż jak na razie emocje w dzisiejszym meczu nieco stopniały.

Okres wyrównanej gry obydwu zespołów.

Zmiana również w szeregach GKS-u. Trener Skrobasz w miejsce Gancarczyka wpuszcza na boisko Caniboła.

Mamy drugą zmianę w ŁKS-ie. Boisko opuszcza Bryła, zaś na murawie przy gromkich okrzykach fanów : Żenia Żenia Żenia goool melduje się Radionov.

Szukają odpowiedzi na trafienie Pyrdoła piłkarze GKS-u, ale jak na razie robią to bardzo nieudolnie.

Ełkaesiacy idą za ciosem ! Najpierw groźny strzał zza szesnastki broni Drazik, później dobitka Pieczary zablokowana. Będzie rzut rożny

Doczekaliśmy się pierwszego gola w dzisiejszym spotkaniu. Miejmy nadzieje, że od tego momentu mecz będzie jeszcze bardziej trzymał w napięciu.

Gooooooool ! To się nazywa wejście smoka! Dośrodkowanie z narożnika boiska i celny strzał głową Piotra Pyrdoła, który na boisku pojawił się zaledwie 4 minuty temu.

Przerwana szarża Kostyrki. Będziemy mieli rzut rożny.

Mamy pierwszą zmianę w spotkaniu. Boisko opuścił Guzik, zaś w jego miejsce na murawie pojawił się Piotr Pyrdoł.

Od linii środkowej rozpoczęli ełkaesiacy.

Piłkarze wybiegają na murawę. Już za chwilę rozpoczniemy drugie 45 minut spotkania.

Powiedzmy tak: po pierwszych 45 minutach momenty były, jednak można czuć lekki niedosyt. W końcu to szlagier 7. kolejki. Raz inicjatywę przejmowali goście, raz gospodarze. Czekamy jednak na zdecydowanie więcej w drugiej części spotkania.

Wracamy za kwadrans.

Ależ mogli zakończyć pierwszą połowę piłkarze ŁKS-u. Ostatnia akacja, strzał z dystansu Pyciaka, który zatrzymał się na słupku !

Bartosz Widejko zdecydował się na strzał z dystansu, który powinien wymazać ze swojej pomięci jak najszybciej.

Ależ zamykał dośrodkowanie głową Pacholski. Znakomita interwencja Kołby !

Zablokowany strzał Gancarczyka po szybkim kontrataku. Będzie rzut rożny dla GKS-u.

Taktyczny faul Margola w środkowej strefie. Musiało się to skończyć żółtkiem.

Mogła być znakomita kontra, ale fatalne nieporozumienie Kostyrki i Widejko. Jęk zawodu na trybunach.

Coraz śmielej zaczynają poczynać sobie goście, którzy w ostatnich minutach stwarzają coraz większe zagrożenie pod bramką Kołby.

Ależ było groźnie ! Po indywidualnej akcji i wstrzeleniu piłki w pole karne przez Farida Aliego centymetrów zabrakło Kulawiakowi, aby umieścić piłkę w siatce !

Bardzo, ale to bardzo niecelny strzał Jadacha.

Strzał Guzika zza szesnastki zablokowany. Będzie rzut rożny dla ŁKS-u.

Coraz większa przewaga po stronie ełkaesiaków.

Strzał Kocota z 16 metrów prosto w bramkarza GKS-u.

Arbiter główny ukarał Patryka Bryłę żółtym kartonikiem za przewinienie w środkowej strefie.

Rzut rożny dla ŁKS-u i dobra interwencja Drazika, który wypiąstkował piłkę i zażegnał niebezpieczeństwo pod własną bramką.

Piłka w siatce GKS-u. Gol jednak nie został uznany ponieważ Pieczara był na pozycji spalonej.

Inicjatywę przyjęli goście, którzy utrzymują się przy piłce jednak wciąż czekamy na pierwszą groźną akcję w meczu.

Początek meczu to wyrównana gra obydwu drużyn.

Piłka ustawiona na środku, gwizdek sędziego startujemy ! Rozpoczęli goście z Jastrzębia.

Arbiter główny spotkania pan Paweł Kukla wyprowadza na murawę głównych aktorów dzisiejszego spektaklu. Jeszcze chwila i zaczynamy !

Już tylko dziesięć minut do rozpoczęcia spotkania. Czy rozpędzony GKS zdobędzie twierdzę Łódź?

Miejmy nadzieje, że ranga dzisiejszego pojedynku rzeczywiście przełoży się na dobrą grę obu drużyn, które stworzą kapitalne widowisko.

Gospodarze zajmujący piątą lokatę w rozgrywkach, w sześciu spotkaniach zdobyli 12 punktów notując trzy zwycięstwa i trzy remisy. Goście, którzy obecnie zajmują 3. miejsce w tabeli mogą pochwalić się aż pięcioma wygranymi i jednym remisem. Który z beniaminków okaże dzisiaj większą dojrzałość na murawie? O tym przekonamy się za niecały kwadrans.

Dzień dobry wszystkim czytelnikom ! Ze stadionu przy Al. Unii 2 kłania się nisko Michał Granosik. Zapraszam na szlagier 7. kolejki 2 ligi czyli pojedynek dwóch niepokonanych jak do tej pory zespołów – ŁKS-u Łódź i GKS-u Jastrzębie.