Nie zawsze duża przewaga i częste posiadanie piłki przynosi korzyści pod bramką rywala. Ale od czego jest Ekstraklasa? Szczecinianie prowadzą "tylko" dwiema bramkami, ale na przeszkodzie stanął nie jeden raz Michał Gliwa. Piłkarze Kosty Runjaicia w pełni kontrolują przebieg meczu. Sandecja wydaje się być tłem.
Co nas czeka po zmianie stron? Przekonamy się niebawem.