Pierwsza połowa jest pod znakiem przewagi gospodarzy, którzy wykorzystali... błąd sędziego. Antoine Griezmann był faulował przez Marca Albrightona, ale nie w polu karnym. Poza tą sytuacją nie ma do czego się "przyczepić".
Stracona bramka podrażniła mistrza Anglii, który rzucił się do ataku. Jak dotąd, bezskutecznie.
Jak będzie wyglądać druga połowa? Przekonamy się niebawem.