Spotkanie relacjonował Mateusz Hawrot. Dziękuję za uwagę.
Koniec! Napoli wygrywa na wyjeździe z Benfiką 2:1 i tym samym wygrywa grupę B. Gospodarze awansują do fazy pucharowej z drugiego miejsca. Zasłużony triumf gości.
... i Rog za Insigne.
Przepraszam za pominięcie dwóch zmian z 80 min: Mitroglou wszedł za Salvio...
Doliczone trzy minuty.
Neapolitańczycy zdecydowali się na wycofanie piłki do tyłu i mozolnie budują akcję.
Luisao sfaulował Mertensa, będzie dobra okazja dla gości.
Żółta kartka dla Pizziego.
Ojojoj, co zrobił Albiol? Chwalony za pewną grę po powrocie po kontuzji hiszpański stoper źle przyjął piłkę, stracił ją na rzecz Jimeneza, ten popędził w kierunku bramki i bez problemu pokonał Reinę.
Zieliński! Polski pomocnik dostał niezłe podanie od Mertensa, przyjął piłkę i uderzył, ale Ederson nie dał się zaskoczyć.
Jimenez szalał w polu karnym, szykował się do strzału, ale zatrzymał go powracający Ghoulam.
Mertens, 2:0 dla gości! Fantastyczna zmiana Belga. Superrezerwowy dostał piłkę od Ghoulama, z łatwością ograł Luisao i popisał się świetnym, mierzonym uderzeniem tuż przy słupku.
Pizzi nieźle uderzył z rzutu wolnego, ale piłka przeleciała obok słupka. Wydaje się, że nawet jeśli szła by w światło bramki, to Reina kontrolował sytuację.
Indywidualną akcję przeprowadził Salvio, nawet minął kilku zawodników, ale finalnie podjął złą decyzję i "wypadł" za linię końcową.
I mamy Piotrka Zielińskiego na boisku. Zastąpił Hamsika, który rozegrał bardzo dobre spotkanie.
Diawara prostopadłym podaniem szukał Mertensa, ten ruszył za piłką, ale dobrym wyjściem z bramki popisał się Ederson.
Druga zmiana wśród gospodarzy. Carillo za Cerviego.
Po rzucie rożnym Insigne sprytnie próbował przelobować Edersona, lecz kopnął piłkę trochę za lekko.
Callejon wrócił już na boisku i był bliski skutecznego zamknięcia dośrodkowania Hamsika, ale zablokował go Almeida. Korner dla gości.
Z bólu zwija się Callejon, chwila przerwy od gry.
Tymczasem Besiktas jest nokautowany w Kijowie - grają już w dziewięciu i właśnie stracili piątego gola.
Benfica, by wygrać ten mecz i całą grupę, potrzebuje dwóch goli. Szczerze mówiąc, nie zanosi się na comeback gospodarzy.
GOOL! Callejon wreszcie trafił! Kapitalne podanie świeżo wprowadzonego Mertensa "za plecy" obrony, "Calletti" wyszedł sam na sam z Edersonem i delikatnym lobem skierował piłkę do siatki. 0:1!
Niewiele brakło, by Jimenez doszedł do dobrego podania Pizziego i miał przed sobą tylko Reinę.
Zmiana też w szeregach gospodarzy. Rafael Silva w miejsce Guedesa.
Mertens za Gabbiadiniego.
Callejon dobrze przyjął piłkę, poprawił, ale uderzył zdecydowanie zbyt mocno.
Hysaj sprytnie uruchomił Insigne, ten chciał piętą wycofać do Gabbiadiniego, lecz podał za słabo.
Jimenez zablokowany, jednak gospodarze nadal są w posiadaniu piłki.
Pizzi dobrze podał do Salvio, ale ten źle przyjął piłkę i został zatrzymany przez Ghoulama.
Co teraz zrobił Callejon? Po kapitalnym podaniu od Insigne, Hiszpan znalazł się w świetnej sytuacji, jednak z kilku metrów przeniósł piłkę ponad bramką!
Mocny początek gości, Gabbiadini z pierwszej piłki próbował zaskoczyć Edersona, ale golkiper Benfiki zachował czujność.
Druga część spotkania właśnie się zaczęła.
Wracamy po przerwie, zaraz druga połowa. Tymczasem w Kijowie jest już 4:0 - Dynamo zdobyło gola "do szatni".
Przerwa, 0:0. Pierwsza połowa wyrówana, z delikatnym wskazaniem na gości, którzy stworzyli sobie więcej dogodnych okazji do zdobycia gola. Początek drugiej za około kwadrans.
Od kilku minut wieje nudą.
Fejsa uruchomił Salvio, ten szykował się do uderzenia, lecz skutecznie został zatrzymany przez Koulibaly'ego i Ghoulama.
Kapitalne podanie od Hamsika do Gabbiadiniego, napastnik gości miał dobrą okazję do zdobycia gola, ale walnął prosto w Edersona! To powinno być 1:0.
Znakomita akcja Ghoulama na skrzydle, algierski obrońca następnie wypatrzył na linii pola karnego Callejona, ten bez zastanowienia uderzył, ale trochę za lekko, przez co skutecznie interweniował Ederson.
W Lizbonie okres spokojniejszej gry, a Dynamo wygrywa już 3:0. Nie sądzę, by Besiktas zdołał zdobyć cztery bramki, obecnie walka między Benfiką, a Napoli toczy się o pierwsze miejsce w grupie.
Jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy, to oba zespoły znajdą się w fazie pucharowej. Wszystko za sprawą Dynama Kijów, które prowadzi z Besiktasem już 2:0, na dodatek goście grają w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Andreasa Becka.
Semedo z dystansu - niecelnie i za lekko.
Cervi kręcił Hysajem przy linii bocznej, jednak ostatecznie wywalczył tylko rzut rożny.
Obudzili się goście! Callejon przeprowadził świetną akcję i posłał piłkę w pole karne, tam Gabbiadini czekał już na wbicie jej do siatki, ale dosłownie w ostatniej chwili został zablokowany. Było groźnie.
Korner nie przyniósł żadnego efektu, ale Benfica rozkręca się z każdą chwilą.
Jimenez po indywidualnej akcji oddał mocny strzał, ale Reina nie dał się zaskoczyć i sparował piłkę na rzut rożny.
Teraz blisko gola dla Benfiki, błąd Ghoulama i Hamsika próbowali wykorzystać napastnicy gospodarzy, jednak Jimenez - naciskany przez Albiola i Reine - nie był w stanie czysto uderzyć.
Pierwsza groźna sytuacja w meczu, Hamsik zdecydował się na mocne uderzenie, Ederson odbił piłkę przed siebie, tam stał Gabbiadini, który skierował futbolówkę do siatki, ale był na wyraźnym spalonym!
Na razie zawodnicy specjalnie nie forsują tempa, gra toczy się głównie w środku pola, jeszcze nikt nie stworzył sobie klarownej okazji bramkowej. Taki wynik obecnie daje awans obu zespołom.
W odpowiedzi z dystansu Jimenez. Za wysoko.
Po nieudanej próbie wywalczenia rzutu wolnego przez Cerviego, Napoli ruszyło z kontrą, lecz Hamsik dośrodkował zbyt głęboko.
Koulibaly ostro potraktował Guedesa i dostał za to żółtą kartkę.
Guedes uderzył głową po podaniu Jimeneza, ale to nie miało prawa zagrozić golkiperowi gości.
Po dobrym podaniu Albiola na wrzutkę zdecydował się Hysaj, jednak żaden z piłkarzy Napoli nawet nie próbował ruszyć na lecącą piłkę.
Wrzutka Pizziego z rzutu rożnego, ale Reina zachował czujność i złapał futbolówkę.
Znakomita informacja dla obu zespołów prosto z Kijowa. Przed chwilą Dynamo wyszło na prowadzenie.
Nieudanie wznowił grę Reina i aut z prawej strony mają gospodarze.
Ghoulam potężnie uderzył, ale zdecydowanie za mocno - piłka przeleciała ponad bramką.
Znakomity odbiór i indywidualna akcja Allana, którego faulem zatrzymał Fejsa. Rzut wolny z około trzydziestu metrów.
Było groźnie po niepewnym zachowaniu Callejona, z pomocą przyszedł Koulibaly, a finalnie hiszpański skrzydłowy naprawił swój błąd.
Próbowali po stałym fragmencie goście, nie wyszło, a po chwili Allan został złapany na spalonym.
Zaczynamy!
W miniony weekend Napoli zdemolowało u siebie Inter 3:0. Piotr Zieliński, który był głównym architektem triumfu, dziś w ramach regularnej rotacji usiądzie początkowo na ławce rezerwowych. Od pierwszych minut m.in. Gabbiadini i Diawara. Wśród gospodarzy nie jest tak kolorowo. Benfica niespodziewanie przegrała 1:2 na wyjeździe z Maritimo.
Spotkanie w Lizbonie jest najciekawszym dziś wydarzeniem w Lidze Mistrzów. To mecz o największym znaczeniu dla układu gier. Zwycięzca zapewni sobie awans do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Przegrany będzie musiał spoglądać w kierunku Kijowa, gdzie Dynamo podejmuje Besiktas. Jeśli ukraiński zespół wygra, to zarówno Benfica, jak i Napoli, wyjdą z grupy. W razie triumfu drużyny ze Stambułu, w lepszej sytuacji - zakładając remis - są Neapolitańczycy, którzy w pierwszym pojedynku z Benfiką wygrali 4:2. Najbliższe dwie godziny zapowiadają się pasjonująco, około 22:40 wszystko powinno być już jasne.
Ławka Napoli: Rafael Cabral, Nikola Maksimović, Christian Maggio, Jorginho, Marko Rog, Piotr Zieliński, Dries Mertens
Ławka Benfiki: Julio Cesar, Jardel, Guilhermo Celis, Andreas Samaris, Andre Carillo, Rafael Silva, Kostas Mitroglou
Mateusz Hawrot zaprasza na relację ze spotkania Benfica - Napoli. Początek o 20:45.