Relację prowadził Mateusz Hawrot. Dziękuję bardzo.
Pomimo łącznie czterech goli z obu stron, spotkanie nie było najwyższych lotów, jeśli oczywiście bierzemy pod uwagę potencjał zarówno gospodarzy, jak i gości. PSG stworzyło sobie więcej okazji bramkowych, a dzięki wyższemu niż u siebie (w Paryżu 1:1) remisowi, przeskoczyło Arsenal w tabeli. Jeśli podopieczni Emery'ego nie zgubią punktów z Ludogorcem w ostatniej kolejce, to awansują do fazy pucharowej z pierwszego miejsca.
Koniec. 2:2.
Cavani mógł mieć dobrą okazję do oddania strzału, ale się poślizgnął.
Koscielny blokuje Jese, korner dla gości.
3 minuty doliczone.
Jese nie pokazał się najlepiej w swojej pierwszej akcji. Nie dość, że uderzył lekko, to jeszcze prosto w stojącego przed nim Gibbsa.
Jese za Lucasa.
O dziwo od kilku minut oglądamy spokojną grę z obu stron.
Pięć minut do końca. Czy któraś z drużyn zdoła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść?
Szybka kontra gości, Lucas dośrodkował w pole karne, "szczupakiem" strzelał Cavani i piłka przeleciała dosłownie kilka centymetrów obok słupka!
Trzy zmiany w krótkim odstępie czasu. Chamberlain za Jenkinsona. Ofensywnie.
Walcott za Coquelina.
Xhaka in, Iwobi out.
Cavani mógł zdobyć trzeciego gola, wyszedł sam na sam z Ospiną i próbował go przelobować, ale Kolumbijczyk wyciągnął się jak struna i złapał w locie futbolówkę!
GOOOOL! Remis! Dośrodkowanie z rzutu rożnego, osamotniony Lucas oddał strzał głową kierunku bramki i zapewne Ospina nie miałby problemu z interwencją, ale golkipera zmylił Iwobi, który delikatnie trącił piłkę. 2:2.
W odpowiedzi Meunier po dobrej akcji chciał podał do Cavaniego, na posterunku był jednak Ospina.
Alexis sprytnie dograł w kierunku Ramseya, któremu zabrakło dosłownie kilku centymetrów, by wślizgiem oddać strzał z bliska!
Teraz wrzucał Meunier, prosto w ręce Ospiny.
Lucas ładnie wrzucił w pole karne, na piłkę czekał już Matuidi, ale w ostatniej chwili dobrze interweniował Jenkinson.
Tempo spotkania znów spadło, choć to PSG jest częściej przy piłce.
Pierwsza zmiana. Ben Arfa za Krychowiaka. Kiepski występ Polaka.
Koscielny znakomicie zatrzymał podanie Verrattiego do Cavaniego. Urugwajczyk miałby kapitalną okazję do strzelenia gola.
Cavani padł w polu karnym po starciu z Koscielnym, ale Felix Brych po raz kolejny dziś nie dał się nabrać na "symulkę".
Piłkarze Arsenalu przebudzili się z letargu, ruszyli do przodu i zostali za to nagrodzeni dość przypadkową bramką. Do końca niecałe pół godziny, PSG na pewno będzie chciało odrobić niewielką stratę.
GOOL! 2:1! Co tam się stało? W polu karnym PSG doszło do zamieszania, ostatecznie piłkę próbował wybić Marquinhos, ale nieszczęśliwie trafił w stojącego nieopodal Verrattiego. Futbolówka odbita od włoskiego pomocnika wpadła do bramki, kompletnie zaskakując Areole.
Wreszcie dobrze wrzucił Jenkinson, piłka trafiła do Girouda, ten bez zastanowienia uderzył, ale na drodze stanął oczywiście Marquinhos.
Marquinhos kapitalnie przechwycił podanie z głębi pola, kolejna udana interwencja stopera gości.
Faul taktyczny Verrattiego na Alexisie. Żółta kartka.
POPRZECZKA! Lucas potężnie strzelił z rzutu wolnego, Ospina odprowadził piłkę wzrokiem, ta jednak uderzyła w poprzeczkę.
Koscielny ukarany za faul na Lucasie.
Pierwsze kilka minut po przerwie nie napawa optymizmem. Nie dzieje się za wiele.
Alexis próbował dograć do czyhającego w polu karnym Girouda, ale dobrą interwencją popisał się Marquinhos.
Druga połowa już rozpoczęta.
Na nieszczęście dla polskiego pomocnika, nie tylko sprokurował jedenastkę, ale też cała akcja gospodarzy rozpoczęła się od jego fatalnej straty. Swojej sytuacji takimi zagraniami Krychowiak na pewno nie poprawi.
Pierwsza połowa była niezbyt interesująca. Goście mieli dwie dobre okazje, jedną z nich wykorzystali. Arsenal nie zdołał nawet oddać groźnego strzału, ale pomógł im Grzegorz Krychowiak, który sfaulował Alexisa w polu karnym. Miejmy nadzieję, że druga część spotkania będzie ciekawsza.
Zanim Giroud wykonał jedenastkę, doszło do spięcia pomiędzy Cavanim, a Ramseyem. Urugwajski napastnik uderzył swojego rywala, ale nie dostał nawet żółtej kartki.
Przerwa. 1:1.
Giroud! Pewny strzał, 1:1!
KARNY! Alexis został sfaulowany w polu karnym przez Krychowiaka. Sędzia chwile wahał się, ale ostatecznie wskazał na jedenasty metr.
Żenująca centra Jenkinsona. Tego nie sięgnąłby nawet olbrzym.
Goście sygnalizowali zagranie ręką jednego z przeciwników polu karnym, lecz arbiter pozostał niewzruszony.
Kilka minut temu żółtko za faul na Mottcie dostał Coquelin.
Arsenal nie oddał jeszcze ani jednego strzału na bramkę. PSG ma na koncie 5 uderzeń.
Kolejna nieudana próba Arsenalu. Słabiutka dyspozycja gospodarzy, po zdobyciu gola zwolnili też goście. Nudy.
Marquinhos faulem przerwał kontratak rywali. Żółtko.
Jenkinson za mocno do Ramseya. To mogła być niezła okazja dla gospodarzy.
Ramsey padł w polu karnym jak rażony piorunem, ryknęła widownia, ale sędzia nawet nie spojrzał na upadającego Walijczyka. Jak pokazały powtórki - słuszna decyzja arbitra.
Alexis sprytnie próbował dograć do Jenkinsona. Prawego defensora uprzedził owocnym piąstkowaniem Areola.
Próbował Oezil, z marnym skutkiem.
Kontrowersyjna sytuacja w rogu boiska, sędzia Brych pierwotnie zasygnalizował korner dla PSG, ale ostatecznie się zreflektował. Od bramki Ospina.
Arsenal kompletnie nie istnieje. Podopieczni Wengera nie stworzyli jeszcze żadnego zagrożenia pod bramką Areoli.
Kolejna próba gości, wrzutka w pole karne, ale pewnie zachował się Ospina.
GOOL! 0:1! Motta uruchomił prostopadłym podaniem Matuidiego, ten pociągnął do przodu i dograł piłkę na piąty metr, gdzie wślizgiem do bramki wbił ją Cavani!
Było blisko! Moura wrzucił z rzutu rożnego, piłkę przedłużył Cavani, powstało niemałe zamieszanie, ostatecznie strzał oddał Silva, ale na linii bramkowej stał czujny Gibbs. Interwencja lewego obrońcy pozwoliła gospodarzom na uniknięcie straty gola.
Płaska centra Meuniera z prawej strony, swojej szansy szukał Cavani, ale ubiegł go dobrze interweniujący Koscielny.
Iwobi pędził z lewej strony, zszedł do środka, lecz zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i ostatecznie został zablokowany.
Coquelin popisał się znakomitym odbiorem, podał piłkę do Alexisa, ale ten pogubił się próbując przedryblować rywali.
10 minut za nami. Nic specjalnego się nie dzieje, nikt nie zdołał jeszcze stworzyć sobie dogodnej sytuacji do zdobycia bramki.
Lepiej wyglądają paryżanie, "Kanonierzy" na razie chaotycznie i bez pomysłu na konstruowanie akcji.
Podniosło się ciśnienie kibicom Arsenalu, Ospina dość długo zwlekał z wybiciem piłki, ale zdążył przed napierającym Cavanim.
Spokojne pierwsze kilka minut. Gospodarzom trochę brakuje koncentracji, co jednak nie przekłada się na klarowne okazje dla PSG.
W poprzednim meczu między tymi zespołami Cavani zdobył gola po upływie zaledwie kilkudziesięciu sekund. Teraz goście mogli mieć dobrą okazję, ale błąd Koscielny'ego naprawił Mustafi.
Zaczynamy!
Arbitrem dzisiejszej potyczki jest Niemiec Felix Brych.
Ławka Arsenalu: Petr Cech, Nacho Monreal, Gabriel Paulista, Granit Xhaka, Mohamed Elneny, Theo Walcott, Alex Oxlade-Chamberlain
Ławka PSG: Kevin Trapp, Presnel Kimpembe, Christoper Nkunku, Hatem Ben Arfa, Jean-Kevin Augustin, Jese, Nanitamo Ikone
W zespole gospodarzy od pierwszej minuty Olivier Giroud, w związku z czym Alexis Sanchez wraca na swoją pierwotnę pozycję skrzydłowego. Kontuzjowanego Bellerina - podobnie jak w weekend - zastępuje Jenkinson, a po przeciwległej stronie boiska biegać będzie regularnie otrzymujący szansę w Lidze Mistrzów Kieran Gibbs. Na ławce i Xhaka, i Elneny - szansę na grę obok Coquelina w środku pola otrzymał Ramsey. U gości od początku Krychowiak, który w tych rozgrywkach występuje co kolejkę, w przeciwieństwie do Ligue 1. Na prawej obronie Meunier, bo Serge Aurier nie został wpuszczony do Wielkiej Brytanii ze względu na konflikt z prawem.
Stawka jest wysoka. Zwycięzca tego meczu zapewni sobie pierwsze miejsce w grupie. W razie remisu, o lepszym rozstawieniu przed fazą pucharową zadecyduje ostatnia kolejka.
Mateusz Hawrot zaprasza na relację ze spotkania Arsenal - PSG. Początek o 20:45.