Dziękuję za uwagę. Ja już się z Państwem żegnam życzę miłego sobotniego wieczoru i zapraszam do śledzenia pozostałych naszych relacji.
W Wrocławiu byliśmy świadkami na prawdę bardzo ładnego widowiska. Spotkanie toczyło się od jednej bramki do drugiej w bardzo szybki tempie. Mogliśmy oglądać wiele ładnych i składnych akcji po obu stronach boiska. Nie zabrakło również kontrowersji w postaci nie uznanej bramki Piotra Celebana. Obyśmy mogli częściej oglądać takie mecze w Lotto Ekstraklasie. Jedyne czego zabrakło to skuteczności
Pan Paweł Gil kończy spotkanie w Wrocławiu.
Zmiana w drużynie gości schodzi słabo dysponowany dzisiaj Adam Gyurcso w jego miejscu na boisku pojawia się Hubert Martynia.
Jeszcze jeden rzuty rożny dla Ślaska właściwie z tego samego miejsca i piłka ponownie ląduje w rękach bramkarza Pogoni.
Sędzia doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry.
Alvarinho dośrodkowuje w 16 lecz z piłką minęli się wszyscy zawodnicy i spokojnie mógł interweniować Jakub Słowik.
Rzut wolny dla Śląska na połowie gości. Piotr Celeban już wbiega w pole karne przeciwników.
Morioka wyłożył piłkę Rierze na prawe skrzydło ale dośrodkowanie tego drugiego pozostawia wiele do życzenia.
Grajciar pognał prawym skrzydłem lecz jego dośrodkowanie ląduje prosto w rękach Jakuba Słowika.
Kolejna bardzo ładna akcja Pogoni. Murawski podał na prawą stroną boiska do Frączczaka, na prawej stronie wychodził do podania Rapa lecz Frączczak zdecydował się na strzał z dystansu, który o centymetry minął bramkę Ślaska. Bardzo nieskuteczni napastnicy obu zespołów.
Druga zmiana w zspole prowadzonym przez Mariusza Rumaka. Z boiska schodzi Kamil Blński, a na polu gry pojawia się Peter Grajciar.
Krótko rozegrany rzut rożny przez Pogoń. Do dośrodkowania w pole karne najwyżej wyskoczył Rudol lecz piłka ponownie ominęła bramkę Śląska.
Na stadionie obecnych tylko 4001 widzów.
Z boiska schodzi Mario Engels, który rozegrał całkiem dobre spotkanie. W jego miejsce na boisku pojawia się Sito Riera.
Łukasz Zwoliński dwoi się i troi aby zdobyć zwycięską bramkę dla swojej drużyny. Ładnie rozprowadził atak podał do Rapy, który dośrodkował prosto w ręce Jakuba Słowika.
W środku pola spóźniony Drygas fauluje Morioke za co otrzymuje żółtą kartkę.
Sporo się dzieje w polach karnych obu drużyn lecz napastnicy na razie potrafią zdobyć kolejnych bramek.
Cóż za mecz. Tym razem w świetniej sytuacji znalazł się Zwoliński lecz piłka ponownie minęła bramkę gospodarzy.
Przed kolejną szansą stanął Gyurcso lecz jego strzał z ostrego konta obronił Kamenar.
Augusto nie da rady kontynuować spotkania w jego miejsce do gry delegowany został Paweł Zieliński. Miejmy nadzieję że jego uraz nie jest poważny i Augusto będzie gotowy do gry przed kolejnym meczem.
W czasie przyjęcia piłki źle stanął Augusto, z grymasem bólu przewraca się na murawę i konieczna jest pomoc fizjoterapeutów.
Adam Gyurcso znalazł się w fantastycznej sytuacji do strzelenia bramki. Z środka boiska na wolne pole zagrał Kamil Drygas do piłki doszedł Węgier lecz w fantastycznej sytuacji skiksował. Wciąż mamy 1:1.
Ryota Morioka dośrodkowuje w pole karne lecz kolejny raz dobrze ustawieni defensorzy Pogoni.
Ryota Morioka mocno dośrodkował w pole karne do Blińskiego lecz dobrze ustawiony Mateusz Lewandowski uniemożliwia mu oddanie celnego strzału.
Fantastyczna okazja przed Kamile Bilińskim. Ryota Morioka otrzymał piłkę około 20 metra od bramki Jakuba Słowika, zagrał prostopadle do wychodzącego na wolne pole Kamila Blińskiego lecz ten w sytacji sam na sam uderzył prosto w bramkarza.
Od początku odważnie rozpoczęli Portowcy. Na strzał z dystansu zdecydował się Łukasz Zwoliński, piłka o centymetry minęła bramkę Śląska.
Rozpoczynamy II połowę spotkania.
Takafumi Akahoshi nie wybiega na II połowę spotkania a jego miejsce zajmuje Łukasz Zwoliński.
Po pierwszej połowie mimo remisu to goście są drużyną lepszą, dłużej utrzymującą się przy piłce i wymieniającą więcej podań jeżeli jeszcze poprawią ostatnie podanie możemy spodziewać się kolejnych bramek w drugiej połowie. Mimo dobrej gry Portowców to gospodarze mogli prowadzić 2:0. Miejmy nadzieję że druga połowa będzie równie emocjonująca a na ciąg dalszy relacji zapraszam Państwa po krótkiej przerwie.
Jeszcze z kontratakiem wychodzili goście lecz piłkę bez problemów wyłapał Lubos Kamenar.
Rzut wolny dla gospodarzy Alvarinho dośrodkował w pole karne. Do piłki dobiegł Celeban i ponownie umieścił piłkę w bramce lecz tym razem sędzia dopatrzył się spalonego i bramki nie uznał.
Adam Frączczak tym razem bez Knoppers ale równie skutecznie i w Wrocławiu mamy remis.
Rzut karny dla Pogoni. Dośrodkowanie Nunesa, piąstkował Lubos Kamenar, jednak przy piłce utrzymali się piłkarze Pogoni. Przy ponownym dośrodkowaniu w pole karne Ostoja Stjepanović dotknął piłki ręka i sędzia podyktował drugiego karnego.
Celeban ponownie fauluje Frączczaka i będzie rzut wolny dla Pogoni.
W wyśmienitej dyspozycji jest dzisiaj Adam Kokoszka. Piłkarze Pogoni mają na prawdę duże problemy z ominięciem defensywnego pomocnika Śląska.
Jakub Słowik broni karego! Tylko rzut rożny dla Śląska.
Rzut karny dla Śląska. Na lewej stronie ponownie ładnie odnalazł się Augusto dośrodkował w pole karne do Bilińskigo ten z problemami oddał strzał, który trafił w rękę Rudola.
Cóż za akcja Śląska. Kokoszka podał na prawe skrzydło Augusto, ten dośrodkował w pole karne tam Engels składał się do strzału z woleja lecz niedokładnie trafił w piłkę. Mogła być piękna bramka dla Śląska.
Od razu z kontrą ruszyli piłkarze Pogoni. Spóźniony Celeban fauluje i sędzia jest zmuszony pokazać mu żółty kartonik.
Murawski oddał mocny strzał na bramkę Kamenara lecz ten z problemami ale zatrzymuje piłkę w rękawicach.
Ponownie ładnie wykonany rzut rożny przez piłkarzy Śląska lecz tym razem bez bramki.
Tym razem Engels dośrodkowywał w pole karne ale tor lotu piłki przeciął Lewandowski wybijając piłkę na rzut rożny.
Tym razem lewą stroną boiska pognał Nunes, lecz jego szarżę udanie powstrzymywał Engels.
Bardzo dobrze w obronie ustawili się obrońcy gości, przejęli piłkę i szybkim podaniem uruchomili Gyurcso, który pognał na bramkę gospodarzy lecz jego dośrodkowanie było bardzo nie dokładne. Od bramki rozpoczną gospodarze.
Murawski prostopadle podał do Frączczaka lecz zbyt nie dokładnie i już z kontra wychodzą goście.
Adam Frączczak walczy i szarpie w ataku lecz na razie jego ataki nie przynoszą korzyści.
Szybki kontratak Śląska. Ryota Morioka zdecydował się na strzał z dystansu lecz piłka po nogach jednego z obrońców Pogoni trafiła prosto w ręce bramkarza Portowców.
Gospodarze po strzelonej bramce cofnęli się do obrony i to gospodarze teraz mozolnie ustawiają atak pozycyjny.
W ataku goście na prawej stronie piłkę dostał Gyurcso poddał do Matrasa, ten wyłożył piłkę Frączczakowi, który z trudnościami oddał strzał, piłka odbiła się od jednego z defensorów gospodarzy i trafiła z powrotem do Portowców lecz sędzia odgwizdał spalonego.
Z rzutu rożnego dośrodkowywał Kamil Dankowski do piłki dobiegł Celeban, który fantastycznym strzałem bokiem stopy pokonuje bramkarza gości.
Celeban i gospodarze prowadzą 1:0.
Nie dokładne dośrodkowanie z rzutu wolnego Nunesa i od bramki rozpoczną gospodarze.
Alvarinho faulował i będzie dobra okazja do zdobycia gola dla Pogoni.
W fantastycznej sytuacji znalazł się Râpă, niepilnowany otrzymał piłkę na 16 metrze od bramki Lubosa Kamenara lecz piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką.
Takafumi Akahoshi próbował uruchomić Gyurcso ale podanie było zbyt czytelne i bez problemy przejęli je piłkarze Mariusza Rumaka.
Drygas z uderza z dystnasu ale bardzo niecelnie i od bramki zacznie Słowik.
Bardzo ładna akcja gości. Drygas na dojście zagrał do Gyurcso ten ruszył na bramkę gospodarzy lecz dobrze ustawiony był Lubos Kamenar który nie miał większych problemów z obroną strzału Węgra, natomiast dobitka Murowskiego bardzo nie celna.
Dobrze ustawieni obrońcy Portowców oddalają zagrożeni spod własnej bramki.
Pierwsze zagrożenie pod bramką Pogoni, Jakub Słowik wybija poza boisko i rzut rożny dla Śląska.
Rozpoczęli gospodarze.
Do rozpoczęcia spotkania pozostało trochę ponad 5 minut. Zawodnicy już wbiegają na murawę wprowadzani przez sędziego Pawła Gila.
Takafumi Akahoshi w meczu z Koronom nie potrafił sobie znaleźć miejsca na boisku wobec wysoko postawionego pressingu graczy Korony natomiast Ryota Morioka rozpoczął mecz na ławce rezerwowych i mimo że po wejściu na boisku zaprezentował się całkiem dobrze, nie był wstanie odmienić meczu.
Dzisiejszy mecz będzie pojedynkiem nie tylko drużyn walczących o grę w grupie mistrzowskiej ale także pojedynek dwóch Japończyków, którzy są liderami swoich drużyn. Zarówno Akahoshi jak i Morioka nie mogą być zadowoleni ze swoich występów w poprzedniej kolejce.
Do meczu pozostało niespełna 20 minut. Oba zespoły podchodzą do dzisiejszego spotkania w nie najlepszych nastrojach. W poprzedniej kolejce Śląsk uległ Legii Warszawa 0:4 natomiast Pogoń niespodziewanie przegrała w Kielcach 1:4.
Rezerwowi Śląska: Pawełek, Zieliński, Grajciar, Madej, S. Riera, Román, Mervo.
Rezerwowi Pogoni: Kudła, Matynia, Piotrowski, Listkowski, Kort, Obst, Zwoliński.
Gospodarze muszą zwrócić szczególną uwagę na Adama Gyurcso. Węgierski skrzydłowy jest ostatnio w bardzo dobrej formie. Dwa tygodnie temu praktycznie w pojedynkę rozstrzelał Wisłę Kraków. W Szczecinie powoli zapomina się o słabym początku sezonu w wykonaniu Gyurcso i przed Kamilem Dankowskim ciężkie zadanie powstrzymania skrzydłowego.
Zapraszamy na relację na żywo z meczu, w którym Śląsk Wrocław podejmie Pogoń Szczecin. W poprzedniej kolejce wrocławianie zostali rozbici przez Legię. Czy dzisiaj uda im się zrehabilitować za dotkliwą porażkę?