Korona zasłużenie dzisiaj wygrała i przerwała serię 7 meczów bez porażki piłkarzy Pogoni. Dzięki temu zwycięstwu Korona zbliżyła się do Pogoni na jeden punkt. Ja już Państwu dziękuję za uwagę. Życzę miłego wieczoru i zapraszam do śledzenia pozostałych naszych relacji.

Mimo, iż Pogoń przyjechała do Kielc jako faworyt to piłkarze Macieja Bartoszka ruszyli od pierwszy minut do ataku, bardzo wysoko ustawiając swoją defensywę. Kolejne minuty pokazywały niemoc Pogoni wobec grających wysokim pressingiem Scyzorów.

Koniec meczu. Pan Złotek gwiżdże po raz ostatni tego wieczoru.

Matras zdobywa honorową bramkę dla Pogoni strzałem głową.

Jeszcze szansa dla Pogoni. Rzut wolny z boku pola karnego.

Mecz zbliża się ku końcowi. Widać że zawodnicy Pogoni nie mają już ochoty na granie i nerwowo spoglądają na zegar.

Rzut wolny dla Korony. Grzelak zdecydował się na bezpośredni strzał ale piłka minęła bramkę Kudły o dobrych kilka metrów.

Niesamowite po strzale Serhija Pyłypczuka, Kudła musiał ponownie wyciągać piłkę z bramki lecz tym razem sędzia słusznie dopatrzył się spalonego.

Wcześniej jeszcze upomniany został Dani Abalo żółtą kartką.

Schodzi Dani Abalo, który przed chwilą asystowała Aankourowi przy bramce w jego miejsce pojawia się młody Marcin Cebula.

Pogoń która przez 7 meczów była w ekstraklasie niepokonana dzisiaj zostaje w pięknym stylu ograna przez Koronę - która przez wielu była uznana za murowanego faworyta do spadku.

Dani Abalo pognał prawy skrzydłem w pełnym biegu, dośrodkował prosto na głowę Aankour a ten pięknym strzałem pokonuję Kudłę po raz drugi tego dnia.

Coż za mecz. Nabil Aankour po raz drugi!

Frekwencja w Kielcach nie powala na trybunach zasiadło tylko 5240 osób.

Chwilę wcześniej żółtą kartką został ukarany Delew za niesportowe zachowanie.

Ostatnia zmiana w drużynie gości. Boisko opuścił mało widoczny dzisiaj Adam Gyurcso w jego miejsce pojawia się nieskuteczny ostatnio Łukasz Zwoliński.

Kolejna zmiana w drużynie gospodarzy boisko opuścił strzelec dwóch bramek Vanja Marković w jego miejsce pojawia się Serhij Pyłypczuk.

Rzut wolny dla Korony na połowie Pogoni będzie kolejne niebezpieczeństwo pod bramką Kudły.

Nunes wybija piłkę poza pole gry, na boisku leży Miguel Palanca po interferencji Rudola.

Jest i pierwsza zmiana w drużynie gospodarzy. Boisko opuszcza Jacek Kiełb w jego miejsce pojawia się Michał Przybyła.

Dawid Kudła wyłapuje piłkę tuż przed Diawem.

Nie dokładne wykonanie rzutu rożnego ale gospodarze utrzymują się przy piłce i wywalczyli kolejny rzut rożny.

Rzut rożny dla Korony.

W ataku pozycyjnym piłkarze Pogoni.

Nunes dośrodkował w pole karne ale zawodnicy Pogoni sami sobie przeszkadzali i Małkowski bez problemu złapał piłkę.

Kort dośrodkowuje w pole karne i piłka po głowie obrońcy opuszcza boisko. Rzut rożny dla Pogoni.

Boisko opuścił również Takafumi Akahoshi w jego miejsce do gry delegowany został Dawid Kort.

Mamy podwójna zmianę w drużynie Pogoni. Boisko opuszcza Rafał Murawski w jego miejsce pojawia się były zawodnik Zawiszy Bydgoszcz Kamil Drygas.

Adam Gyurcso ukarany żółtą kartką.

Cóż za bramka. Mamy właściwie kopię sytuacji w której bramkę strzelił Nabil Aankour. Po rzucie wolnym Korony jeden z obrońców Pogoni wybijał piłkę przed pole karne. Tam stał już przygotowany do strzału Vanja Marković, który pieklenie mocnym strzałem lewą nogą z woleja pokonuje bramkarza Pogoni. Kudła po raz kolejny mógł zachować się w tej sytuacji lepiej.

Dawid Kudła kapituluje po raz trzeci. Strzelcem bramki Vanja Marković.

Adam Frączczak ukarany żółtą kartką z faula na Danim Abalo.

Widać że przerwa przydała się piłkarzom Kazimierza Moskala i od razu ruszyli do odrabiania strat.

Delew do Frączczak ten z boku boiska dośrodkowuje prosto na głowę Diawa.

Gyurcso bardzo ładnie wyłożył piłkę swojemu kapitanowi, Murawski uderzył z dystansu ale fantastyczną poradą popisał się Małkowski.

Vanja Marković ukarany żółta kartką za faula na Nunesu.

W przerwie żaden z trenerów nie zdecydował się na zmiany.

Sędzia Złotek gwiżdże i rozpoczynamy 2 połowę spotkania.

Piłkarze obu drużyn już są na murawie i za moment rozpocznie się 2 połowa meczu.

Na ciąg dalszy relacji zapraszam po krótkiej przerwie.

Jesteśmy świadkami na prawdę bardzo dobrego meczu w Kielcach. Patrząc po grze obu drużyn ciężko uwierzyć że 3 kolejki temu Korona była murowanym faworytem do spadku. Piłkarze Macieja Bartoszka prezentują się dzisiaj znacznie lepiej od Portowców. Miejmy nadzieję że kolejne 45 minut będzie jeszcze lepsze!

Koniec pierwszej połowy. Jeszcze szansę na bramkę mieli piłkarze Pogoni lecz piłka minęła bramkę gospodarzy.

Fantastyczny gol Nabila Aankoura. Po rzucie wolnym Korony piłka odbiła się od głowy jednego z obrońców Pogoni, piłka opadała na wysokości pola karnego dopadł do niej Aankoura i piekielnie mocnym strzałem z woleja pokonuje Kudłe.

Nabil Aankour - cóż za bramka. Chwilę temu jeszcze Aankour leżał na boisku.

Sędzia Złotek doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry. Aankour już z powrotem na boisku.

Nabil Aankour leży na boisku wygląda na to że będzie konieczna interwencja fizjoterapeutów.

Gyurcso najpierw ograł Gabovsa, następnie oddał bardzo silny strzał lecz piłka o centymetry minęła bramkę Korony.

Nunes zdecydował się na bezpośredni strzał na bramkę lecz bez problemów Małkowski łapie piłkę.

Rzut wolny dla Pogoni. Do bramki Zbigniewa Małkowskigo 25 metrów.

Korona wygląda na zmęczoną swoją dotychczasową grą. Zrobili więcej miejsca piłkarzom Kazimierza Moskala a Ci z łatwością to wykorzystują.

Matras długim podaniem uruchomił Gyurcso ten podał do Nunesa ale jego dośrodkowanie było bardzo nie dokładne, piłka jednak trafia pod nogi piłkarzy z Szczecina ,którzy od początku będą ustawiać atak pozycyjny.

Rudol utykając opuszcza boiska. Miejmy nadzieję za chwilę dojdzie do siebie.

Palanca doskonale dośrodkował z rzutu rożnego do piłki najwyżej wyskoczył Grzelak ale piłka o centymetry minęła bramkę gości.

Gospodarze ponownie w ataku i będzie rzut różny.

Możdżeń strzela z dystansu ale jego strzał był daleki od ideału. Od bramki Kudła.

Tym razem Diaw popełnił błąd źle się ustawił umożliwiając dojście do piłki Rudoli którego strzał był nieprecyzyjny.

Gabovs fauluje Murawskiego i będzie okazja dla gości.

Gyurcso próbuje ataku prawą stroną boiska ale Diaw dzisiaj jest wszędzie i skutecznie powstrzymuje atak gości.

I od razu kontratak Pogoni przed wyśmienitą okazją stanął Takafumi Akahoshi ale w wyśmienitej sytuacji spudłował.

Świetna dwójkowa akcja pomiędzy Abalo i Palanca ale ten pierwszy nie wykorzystał sytuacji sam na sam.

Fatalne dośrodkowanie z rzutu rożnego. Dawid Kudła rozpocznie od własnej bramki ale nie będzie miał łatwego zadania. Cała drużyna Korony ustawiła się do pressingu.

Rzut rożny dla Korony będzie kolejna szansa na bramkę dla gospodarzy.

Nie dokładne dośrodkowania z narożnika boiska i od bramki rozpocznie Małkowski.

Pierwsza groźna akcja gości, której autorem był Rafał Murawski i będzie rzut różny dla Portowców.

Frączczak faulował powracającego po kuntuzji Diawa i od rzutu wolnego zacznie Korona.

Nabil Aankour nie mógł się pogodzić z decyzją sędziego, mocno gestykulował za co arbiter ukarał go żółtą kartką.

Na razie środek pomocy gości nie istnieje, a piłkarze Kazimierza Moskala mają nawet problem z wyjściem ze swojej połowy.

Bardzo ładnie na razie wygląda gra w ofensywie gospodarzy. Kolejny strzał z dystansu lecz tym razem bardzo nie dokładnie.

Kudła z problemami ale piłka zostaje w jego rękawicach.

Grzelak strzela sprzed pola karnego, piłka po nogach Rapy wychodzi poza boisko będzie rzut rożny gospodarzy.

Piłkarze Pogoni ruszyli z kontrą ale obrońcy Korony byli dobrze ustawieni i zmuszają Portowców do błędu. Od bramki rozpocznie kapitan Korony.

Jacek Kiełb dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne tam źle piłkę wybijał Takafumi Akahoshi. Dobrze ustanowiony był Vanja Marković, który technicznym strzałem umieścił piłkę w brame. Jeszcze nie najlepiej w bramce zachował się Kudła.

Goooooool Vanja Marković otwiera wynik spotkania.

Jarosław Fojut ukarany żółtą kartką za faula na piłkarzu Korony i będzie rzut wolny pod bramką Dawida Kudły.

Pierwsze zagrożenie pod bramką stworzyli zawodnicy Pogoni ale strzał Gyurcso wyłapał bramkarz Korony.

Przypomnę Państwu jeszcze, iż Korona musi sobie w dzisiejszym spotkaniu radzić bez swojego kapitana Radka Dejmka, który musi pauzować po obejrzeniu 4 żółtych kartek.

Pierwszy gwizdek Mariusza Złotka i piłkarze Korony rozpoczynają spotkanie.

Wszystko wskazuje na to że czeka nas dzisiaj interesujące spotkanie pełne emocji i miejmy nadzieję okraszone kilkoma bramki. Na relację z tego spotkania zapraszam Państwa już za trochę ponad 10 minut.

W ostatnich dwóch kolejkach spotkań Korona sprawiła duże niespodzianki najpierw wygrywając w Niecieczy z miejscową Termalicą 3:1 aby następnie pokonać pogrążone w kryzysie Zagłębie Lubin 2:1.

Maciej Bartoszek, który bardzo dobrze radził sobie na zapleczu ekstraklasy jako trener Chojniczanki Chojnice szybko został zauważony przez ekstraklasowe kluby i po zwolnieniu Tomasz Wilman szybko zostało mu zaproponowane stanowisko trenera Kieleckich piłkarzy.

Piłkarze z Szczecina za pewne będę chcieli przedłużyć swoją serię 7 spotkań bez porażki w lidze. Jeszcze najlepszym strzelcem drużyny prowadzonej przez Kazimierza Moskala jest Adam Frączczak z 5 bramki i 1 asystą. Po piętach depta mu Ádám Gyurcsó, który w ostatnim meczu wygranym przez Granatowo-Bordowych 6:2 strzelił 4 bramki.

Już za trochę ponad 20 minut rozpocznie się pierwszy sobotni mecz 17 kolejki Lotto Ekstraklasy, w którym Korona Kielce podejmować będzie Szczecińską Pogoń.