Lechia wpadła w wir remisów i ledwie jednej dobrej połowy. W ostatnich meczach albo nie umiała utrzymać prowadzenia do końca (pojedynki z Arką Gdynia i Pogonią Szczecin), albo szalenie goniła wynik (Piast Gliwice). Przez to straciła pozycję lidera. Po podziale punktów z Pogonią wyprzedziła ją w tabeli Jagiellonia Białystok. W 16. kolejce ta drużyna rozegrała już swoje spotkanie. Przegrała z Legią Warszawa 1:4. Lechii wystarczy więc przynajmniej podział punktów do powrotu na pierwsze miejsce. Trener Piotr Nowak wymaga jednak od piłkarzy całej puli. Na konferencji mówił o potrzebie wygrywania. - Trzeba skończyć z użalaniem się, szukaniem alibi w postaci fauli, sędziowania czy murawy. Rozmawiamy ostatnio o wszystkim tylko nie jak wygrywać mecze (…) Musimy wrócić do nawyku wygrywania, grać piłkę jaką potrafimy i przez najbliższych pięć tygodni pokazać naszą wartość i jakość.