Mecz w pierwszej połowie był bardzo wyrównany, zaś w drugiej połowie Wisła zmiażdżyła rywala. Ostatnimi czasy w Arce źle się dzieje, zespół ten nie ma pomysłu na co raz to kolejnego rywala. Dziś podopieczni trenera Nicińskiego powinni cieszyć się z rezultatu.
Wisła zaś powinna zamiast do szatni zejść na boczne boisko i popracować nad skutecznością, patrząc na dzisiejsze spotkanie inaczej nie można określić poczynań "Nafciarzy". Potyczka ta nie mogła także się podobać, faul za faulem. Konsekwencją tego są kary dla piłkarzy, rzadko się zdarza abyśmy podczas spotkania zobaczyli aż 6 kartek.