Dziękujemy za wspólne emocje i zapraszamy do śledzenia kolejnych relacji LIVE z GOL24.pl!

Podbeskidzie przegrywa czwarty mecz z rzędu i spada na ostatnie miejsce w tabeli, a w kolejnym meczu zagra bez Sokołowskiego, Chmiela i być może bez kontuzjowanego Szczepaniaka. Arcytrudna sytuacja "Górali".

KONIEC! JAGIELLONIA POKONUJE PODBESKIDZIA I JEST JUŻ O KROK OD UTRZYMANIA W LIDZE!

Dramat Podbeskidzia! Świderski uratował akcję Jagiellonii zagrywając piłkę pięta w pole karne, tam przejął ją Romanczuk i płaskim strzałem pokonał Zubasa, odbijając futbolówkę od słupka!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLL!!!!!! 3:2 DLA JAGI, EKSPLOZJA RADOŚCI W BIAŁYMSTOKU!

Ostatnia zmiana Jagiellonii - Cernych schodzi, wchodzi Przemysław Mystkowski.

Zaatakowała Jagiellonia, Świderski zagrał na szesnasty metr do Grzelczaka, ale ten nie opanował piłki.

Cztery minuty doliczone.

Vassiljev uderza, tym razem wysoko nad bramką.

Cernych przed polem karnym faulowany przez Baranowskiego. Kolejna okazja dla Vassiljeva!

Dramaturgia meczu w Białymstoku wzrasta. Urazu mięśniowego doznał Szczepaniak, ale nie może zejść z boiska, bo Podbeskidzie wykorzystało już komplet zmian.

Podbeskidzie miało okazję na kontrę, ale Szczepaniak nie zdołał utrzymać się przy piłve w polu karnym.

Świderski wpadł z piłką pole karne, zagrywa przed bramkę, ale na rzut rożny wybija Baranowski. Ależ będzie ciekawie w końcówce!

Vassiljev oddał nieprzyjemny, mocny strzał z rzutu wolnego, piłka skozłowała tuż przed Zubasem, a Litwin popełnia fatalny błąd i przepuszcza ją pod rękawicami! Mamy remis!

GOOOOOOOOOOOOOOLL!!! 2:2!!

Żółtą kartką ukarany Chmiel, który osłabia swój zespół przed meczem z Koroną.

Wymuszona zmiana w drużynie Podbeskidzia. Kontuzjowany Mójta schodzi, za niego Adam Pazio, który w tym roku jeszcze nie grał w Ekstraklasie.

Grzelczak za Mackiewicza.

Po akcji Chmiela piłkę w polu karnym otrzymał Demjan, w gąszczu obrońców zdołał po ziemi zagrać pod bramkę, a tam Szczepaniak wykorzystał złe ustawienie Burligi i z bliska daje prowadzenie swojej drużynie!

GOOOOOOOOL DLA GOŚCI!! MATEUSZ SZCZEPANIAK!

Kapitalna okazja Jagiellonii zmarnowana przez Tomasika! Obrońca gospodarzy wyprowadził kontratak, wystarczyło mu wyłożyć piłkę na pustą bramkę do Mackiewicza, ale źle zagrał i zaprzepaścił doskonałą okazję.

Odważny ruch Roberta Podolińskiego. Mateusz Szczepaniak za Możdżenia.

Zubas wygrywa 1 na 1 ze Świderskim! Po stałym fragmencie gry piłkę ponownie wstrzelił w pole karne Vassiljev, zaskakując obronę Podbeskidzia, ale świetną interwencją popisał się Litwin.

Pierwsza zmiana Michała Probierza. Karol Świderski za Przemysława Frankowskiego.

Kontra Podbeskidzia, Sloboda w pole karne do Demjana, ale ten nie zdołał oddać dokładnego strzału, tylko lekko trącił piłkę, dlatego sytuację wyjaśnił Drągowski.

Mackiewicz z głębi pola próbował prostopadłego podania do Cernycha, ale zrobił to zbyt mocno i piłkę łapie Zubas.

Podbeskidzie zaczyna grać w piłkę! Po ładnej akcji uderzał Chmiel, zablokowany jednak przez obrońców Jagiellonii.

Po powrocie do "starego" ustawienia widać, że Podbeskidzie czuje się bardziej komfortowo. Przed chwilą dobrą okazję na strzał w polu karnym miał Możdżeń, ale skiksował.

Tarnowski ładnie obrócił się z piłką, uderzył z dystansu, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Cernych uwolnił się spod krycia Baranowskiego, oddał strzał, ale obok bramki Zubasa.

Podbeskidzie wraca do ustawienia z czwórką obrońców.

Rozpoczynamy drugą połowę!

Zmiana w zespole gości. Anton Sloboda za Deję.

Podbeskidzie objęło prowadzenie po rzucie karnym wykonanym przez Adama Mójtę. Wydawało się, że mecz świetnie ułożył się "Góralom", ale od tamtego momentu to Jagiellonia przejęła inicjatywę i wykorzystywała multum błędów w defensywie gości. Jak na razie udało się pokonać Emilijusa Zubasa tylko raz, po rzucie rożnym i główce Dawida Szymonowicza. Ale jeśli bielszczanie niczego nie zmienią, trudno sobie wyobrazić, by gospodarze nie wykorzystali w drugiej połowie kolejnych sytuacji.

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. Do przerwy remis w Białymstoku.

Wreszcie udał się kontratak Podbeskidziu. Chmiel wstrzelił piłkę w pole karne, ta odbiła się od Burligi i omal nie zmyliła Drągowskiego, który musiał przenosić ją nad poprzeczką.

Tomasik uderzył z dystansu minimalnie obok słupka. Były piłkarz Podbeskidzia omal nie "ukąsił" swojej byłej drużyny.

Po raz kolejny nie dał rady sobie z Mackiewiczem Deja. Taktyczny faul i żółta kartka dla pomocnika "Górali".

Mackiewicz groźnie uderzał wolejem z pola karnego, ale piłka trafiła w boczną siatkę Zubasa. Podbeskidzie prosi się o stratę gola!

Trwa nieustanny napór Jagiellonii. Goście zamknięci na własnej połowie.

Znów ogromny chaos w polu karnym "Górali". Piłka odbiła się od ręki Baranowskiego, gospodarze domagali się karnego, ale wydaje się, że obrońca gości miał rękę przy ciele.

Ta bramka długo wisiała w powietrzu! Po dośrodkowaniu Vassiljeva z rzutu rożnego najwyżej do piłki w polu karnym wyskoczył 20-letni Dawid Szymonowicz, który skorzystał z gapiostwa Adama Dei i strzelił swojego pierwszego gola w Ekstraklasie!

JEST WYRÓWNANIE!! DAWID SZYMONOWICZ!!

Kolejne dośrodkowanie w pole karne Podbeskidzia i znów blisko gola. Po centrze Cernycha główkował na czwartym metrze Romanczuk, ale źle uderzył piłkę i z łatwością złapał ją Zubas.

Groźna wrzutka Tarnowskiego, ale na przedpolu dobrze interweniuje Zubas.

Podbeskidzie ma przewagę w posiadaniu piłki (55%), ale to efekt gry w pierwszym kwadransie. Po zdobyciu bramki bielszczanie oddali inicjatywę gospodarzom.

Aktywny Frankowski znów groźnie dośrodkował w pole karne. Podbeskidzie tuż przed bramką ratuje się z opresji!

Frankowski sam w polu karnym, zagrał piłkę wzdłuż bramki, a Cernych był bardzo bliski przecięcia podania!

ADAM MÓJTA POD POPRZECZKĘ! 0:1!

Piłka przypadkowo trafiła w pole karne do Piacka, który wszedł w drybling z Romanczukiem, a ten go podciął. Mamy jedenastkę!

RZUT KARNY DLA PODBESKIDZIA!

Powinno być 1:0! Mackiewicz wszedł w pole karne, podał wzdłuż bramki do Frankowskiego, zaspał z kryciem Kolcak, ale prawy pomocnik Jagiellonii tuż przed bramką skiksował!

Adam Deja z woleja - piłka na drugim rzędzie trybun...

I znów było groźnie po rzucie rożnym gości, ale zamykający akcję na drugim słupku Baranowski nie sięgnął piłki głową.

Mójta próbował bezpośrednio uderzyć z rzutu rożnego, ale czujny Drągowski!

Inaczej niż na rysunku taktycznym gra Podbeskidzie. Goście rozpoczęli mecz w Białymstoku z trójką środkowych obrońców - Baranowskim, Piackiem i Kolcakiem. Wahadłowymi są Tarnowski i Mójta.

I już w 40. sekundzie pierwszy celny strzał w wykonaniu gospodarzy. Vassiljev z wolnego, ale prosto w Zubasa.

GRAMY! Od środka rozpoczęli gospodarze.

Piłkarze obu drużyn już na murawie. Za chwilę zaczynamy!

Czeka nas typowy dla pojedynków w grupie spadkowej mecz dla koneserów? Oby nie! Przed pierwszym gwizdkiem zachęcamy do lektury zapowiedzi autorstwa Mariusza Wardy.

ŁAWKI REZERWOWYCH:

Jagiellonia Białystok: Krzysztof Baran, Marek Wasiluk, Jacek Góralski, Igors Tarasovs, Przemysław Mystkowski, Piotr Grzelczak, Karol Świderski.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Wojciech Kaczmarek, Adam Pazio, Krystian Nowak, Anton Sloboda, Jakub Kowalski, Samuel Stefanik, Mateusz Szczepaniak.

W Bielsku-Białej pozostał również Marek Sokołowski - kapitan Podbeskidzia po otrzymaniu 12. w tym sezonie żółtej kartki musi pauzować w dwóch meczach (z Jagiellonią i Koroną Kielce).

W tygodniu bielszczanie robili wszystko, by postawić na nogi kontuzjowanego Jozefa Piacka. Stoper "Górali" jest w wyjściowym składzie, ale do Białegostoku nie udał się Oleg Wierietiło. Jego miejsce na prawej obronie zajmie nominalny środkowy obrońca, Kristian Kolcak.

Robert Podoliński odstawił od wyjściowego składu spisującego się przeciętnie Mateusza Szczepaniaka - od pierwszej minuty zagra w ataku Robert Demjan.

W wyjściowym składzie Jagiellonii nie ma żadnych niespodzianek. Na środku obrony zagra Guti, który w poprzednim spotkaniu z Podbeskidziem strzelił kuriozalnego samobója. Jemu zapewne szczególnie zależy na tym, by dziś zaprezentować się z jak najlepszej strony.

Witamy serdecznie i zapraszamy do śledzenia relacji live z meczu 34. kolejki Ekstraklasy pomiędzy Jagiellonią Białystok a Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gospodarze przystępują do spotkania z chęcią rewanżu za upokarzającą porażkę z "Góralami" sprzed niespełna miesiąca. Goście stoją pod ścianą - po zwycięstwach Górników z Zabrza i Łęcznej bielszczanie spadli na ostatnie miejsce w tabeli i ewentualna porażka w Białymstoku będzie dla nich fatalna w skutkach. Czeka nas bardzo ciekawy pojedynek!